Do 53,3 proc. wzrosła liczba głosów oddanych na Podkarpaciu w niedzielnych eurowyborach – wynika z badania late poll Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu.
W porównaniu z badaniem exit poll opublikowanym tuż po zamknięciu lokali wyborczych, w całym kraju przewaga KO nad PiS stopniała z 4,3 do 1,7 punktów procentowych. Wynik Trzeciej Drogi (PSL i Trzecia Droga) zmalał o 0,9 proc.
Z badania exit poll wynikało, że KO zdobyła 21 mandatów PiS, PiS – 19, Konfederacja – sześć, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) – cztery, a Lewica – trzy. Po opublikowanym przed godz. 2:00 w nocy badaniu lat poll liczby mandatów KO i PiS zrównują się – po 20.
Late poll tym różni się od sondażu exit poll, że dostarcza danych nie tylko na podstawie sondaży przeprowadzanych w dniu wyborów wśród osób opuszczających lokale wyborcze, ale także na podstawie cząstkowych wyników z obwodowych komisji wyborczych.
PiS najlepszy na Podkarpaciu
Najlepszy wynik w Polsce PiS, tradycyjnie już, osiągnęło na Podkarpaciu. Late poll daje tu partii Kaczyńskiego 53,3 proc. głosów, jest nieco wyższy od wyniku sondażu exit poll, który mówił, że PiS w naszym regionie zdobyło 51,6 proc.
Nie wpływa to jednak na liczbę szacowanych euromandatów na Podkarpaciu dla PiS – ma ich mieć dwa. Pewny może go być lider podkarpackiej listy Daniel Obajtek, były prezes Orlenu. Niepewny mandatu wciąż jest dotychczasowy europoseł Bogdan Rzońca.
Podkarpacie jest jednym z pięciu okręgów wyborczych, w których PiS triumfowało. Wcześniejszy exit poll dawał partii Kaczyńskiego zwycięstwo w czterech okręgach. Tym piątym, po late poll, jest okręg obejmujący województwo łódzkie.
Nowa Lewica na dnie
Lepszy wynik PiS w naszym województwie obniża notowania m.in. KO. W exit poll miała 24 proc., w late poll – 23,2 proc. Gorszy miała tylko w województwie świętokrzyskim – 16,9 proc. Euromandat na Podkarpaciu z KO przypadnie Elżbiecie Łukacijewskiej.
Z kolei wynik exit poll Konfederacji z 14,2 proc. obniżył się do 14 procent, Trzeciej Drogi z 7,8 do 6,9 proc. Late poll nie zmienił wyniku Nowej Lewicy – utrzymał się na poziomie 1,7 proc. Nowa Lewica na Podkarpaciu osiągnęła najgorszy wynik w Polsce.
Słaba frekwencja
Z badania late poll wynika również, że w całym kraju frekwencja w niedzielnych eurowyborach wyniosła 40,2 proc. Badanie exit poll mówiło o frekwencji 39,7 proc. Na Podkarpaciu wynosiła 38,2 proc., po late poll – 38 proc.
Najwyższą frekwencję zanotowało województwo mazowieckie – 47,1 proc., najniższą w warmińsko-mazurskim – 33,6. Podkarpacie w tym frekwencyjnym zestawieniu plasuje się na dziesiątym miejscu.
Podkarpaccy politycy PiS uważają, że wpływ na słabą frekwencję w naszym województwie, szczególnie we wschodniej części regionu, miała trwająca od ponad dwóch lat wojna na Ukrainie. – Sprawa wyborów zeszła na plan dalszy – mówią politycy PiS.
(RzN)
redakcja@rzeszow-news.pl