Już u 51 osób potwierdzono zakażenie bakterią Lagionella, która wywołuje chorobę legionistów. Rzeszowski sanepid wciąż szuka źródła zakażenia.
We wtorek, 22 sierpnia, sanepid w Rzeszowie podał, że najwięcej osób, u których potwierdzono Legionellę, powodującą legionellozę, czyli ostre zapalenie płuc, jest w Rzeszowie – 37. W powiecie rzeszowskim – 9, w powiecie dębickim – 3 oraz po jednym przypadku w powiatach: ropczycko-sędziszowskim i niżańskim.
49 osób przebywa w szpitalach na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego oraz dwie w szpitalu w Dębicy. Tam są osoby, które na co dzień pracowały w Rzeszowie. Sanepid informuje o 28 nowych potwierdzonych zakażeniach, dotyczących pacjentów w trakcie hospitalizacji.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie przy ulicy Szopena aktualnie przebywa 10 osób z chorobą legionistów, z czego trzy przebywają na oddziale intensywnej opieki medycznej, a cztery w klinice nefrologii. Pozostałe osoby są w klinice gastroenterologii, klinice urologii i na onkologii. W UKS zmarła też jedna osoba.
– Była to osoba z wielochorobowością, leczona onkologicznie, z bardzo obniżoną odpornością – podkreśla Andrzej Sroka, rzecznik USK w Rzeszowie.
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie przy ulicy Lwowskiej potwierdził już 16 przypadków zakażenia Legionellą. – 11 osób jest hospitalizowanych, 12 jest aktualnie w diagnozie – przekazał nam Tomasz Warchoł, rzecznik KSW nr 2. Stan pacjentów przebywających w szpitalu „na górce” jest stabilny. To osoby, które mają też inne choroby.
16 przypadków choroby legionistów potwierdził także Szpital Miejski przy ulicy Rycerskiej w Rzeszowie. Trzy osoby są na OIOM-ie. – One tam trafiły nie w związku z legionellozą – zwraca uwagę Grzegorz Materna, dyrekcja szpitala. – Stan pozostałych pacjentów jest różny. Legionellozę przechodzą w miarę łagodnie – dodaje Materna.
Jak w poniedziałek informował sanepid, pracownicy powiatowej stacji w Rzeszowie pobrali 29 próbek wody do badań z instalacji wody na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Wyniki badań będą znane najwcześniej w poniedziałek. W poniedziałek miasto powołało sztab kryzysowy, tymczasowo wyłączyło fontanny, kurtyny wodne i poidełka.
Rzeszowskie szpitale zapewniają, że woda w ich placówkach jest dobrej jakości, a wszyscy pacjenci, którzy nabawili się choroby legionistów, trafili do nich z zewnątrz. Na legionellozę chorują osoby, które nawdychały się skażonej wody. Choroba nie jest zakaźna, nie przenosi się z człowieka na człowieka.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
