Po blisko 20 latach pracy dla rzeszowskiego transportu, Łukasz Dziągwa rozstał się z Zarządem Transportu Miejskiego w Rzeszowie. Od 1 lipca jest prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji w Przemyślu
– W życiu przychodzi czasem taki czas, że mężczyzna stara się zmierzyć z różnymi wyzwaniami. Znalazłem się na takim etapie, w którym chciałem spróbować czegoś nowego – tłumaczy nam Łukasz Dziągwa.
Przez ostatnie trzy lata w ZTM Rzeszów był kierownikiem działu inwestycji. Pracę ZTM zaczynał jako specjalista, potem awansował na głównego specjalistę. W 2011 r. został p.o. dyrektora ZTM, w 2013 roku zajął stanowisko wicedyrektora, którym był do 2017 roku.
ZTM ma 11 lat, tam Łukasz Dziągwa trafił z MPK, a jeszcze wcześniej pracował w Rzeszowskiej Gospodarce Komunalnej, z której wydzielono cztery spółki miejskie: właśnie MPK, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. Wcześniej także MPGK.
Łącznie Łukasz Dziągwa dla rzeszowskiego transportu przepracował blisko 20 lat. – W tym czasie miałem przyjemność tworzyć najciekawsze rozwiązania transportowe, jakie zaistniały w Rzeszowie, co było oczywiście wielką frajdą, ale i wielkim wyzwaniem – wspomina.
Dziągwa uważa, że zmiany w rzeszowskiej komunikacji zakończyły się sukcesem. Uznał, że to najwyższa pora coś w swoim życiu zawodowym zmienić. Od 1 lipca jest prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji w Przemyślu. – Teraz czas na nowe wyzwania – mówi Łukasz Dziągwa. Stanowisko powierzył mu Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl