Po 100 tys. zł otrzyma 12 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnej w Rzeszowie. Symboliczne bony w niedzielę strażakom-ochotnikom wręczył Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa wspierany przez Tadeusza Ferenca, w niedzielę po raz drugi pojawił się publicznie. Najpierw o 13:00 był na ulicy Witolda Świadka, gdzie zapowiedział powstanie w Rzeszowie 100 parkingów rowerowych podczas swoich 100 pierwszych dni prezydentury, trzy godziny później był na parkingu przy hali Podpromie.
Suweniry od wiceministra
To właśnie tam zjechały się wozy strażackie rzeszowskich jednostek OSP, by odebrać symboliczne bony. Łącznie jednostki OSP dostaną 1,2 mln zł – każda z 12 po 100 tys. zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości, którym zarządza Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort nie szczędzi grosza dla OSP. W marcu ochotnicy dostali 45 ubrań.
Na przekazaniu bonów pojawił się Tadeusz Ferenc. – Jestem dumny, że OSP otrzymuje ciągle nowy sprzęt – mówił były prezydent Rzeszowa, patrząc na wozy strażackie, którymi przyjechali ochotnicy. – Dzisiaj wiceminister ma jakieś suweniry. Nie drobne, ale dość duże – nęcił Tadeusz Ferenc i podkreślał swoje poparcie w wyborach dla Marcina Warchoła.
– Współpracuję z nim już trzy lata. Wszystkie ustalenia, które podejmowaliśmy, były przez niego realizowane. Jestem przekonany, że jak wygra wybory, to Rzeszów dalej będzie się rozwijał. Angażuje się, szuka kłopotów po to, by je rozwiązywać. To się liczy. Nie boi się kłopotów. Głosujcie na wiceministra Warchoła – prosił strażaków Tadeusz Ferenc.
Ferenc wskazywał na budowany w sąsiedztwie obiekt Olszynki Park, który ma być trzecim najwyższym budynkiem w Polsce i siódmym w Europie. W 161-metrowym obiekcie mają być mieszkania. Inwestorem jest firma Apklan. – Wiceminister będzie zdecydowanie prowadził politykę rozwoju miasta – zapewniał Ferenc.
Panie ministrze… Roboty jest w huk
To był jasny przekaz, że Marcin Warchoł będzie kontynuował dotychczasową politykę Tadeusza Ferenca, który 10 lutego, po 18 latach, zrezygnował ze stanowiska prezydenta Rzeszowa i w przedterminowych wyborach (mają być 13 czerwca) poparł Warchoła. Ferenc przypomniał, że Warchoł zaangażował się także w budowę nowego sądu w Rzeszowie.
– Panie ministrze… Roboty jest w huk. Stać pana na to, by to zrealizować – mówił Tadeusz Ferenc do Marcina Warchoła, dziękując mu jednocześnie, że Ministerstwo Sprawiedliwości pomaga rzeszowskim jednostkom OSP. Te od lat murem stały za Ferencem, teraz chętnie włączają się w kampanię wyborczą Warchoła.
Sam Ferenc podkreślał, jak ważna jest rola OSP w codziennym życiu miasta. – Pamiętam, jak w 2007 i 2010 roku w Budziwoju była powódź. OSP natychmiast się zgłosiła. Albo na Paderewskiego… O 1:00 w nocy zdecydowałem o kupnie motopomp, bo Młynówka zalewała budynki. Dzięki wam wiele nieszczęść zostało zażegnanych – Ferenc chwalił OSP.
Wielka chwała wam się należy
Umowę o wsparcie jednostek OSP z Rzeszowa Tadeusz Ferenc wysłał do resortu sprawiedliwości w końcówce swojego urzędowania. Dokumenty zostało opieczętowane i podpisane przez ministerialnych urzędników. Teraz wrócą do urzędu miasta, by ponownie przekazano je do Ministerstwa Sprawiedliwości.
– W poniedziałek złożę je w ratuszu i będziemy czekać na wypłatę. Wypłaty powinny być w ciągu tygodnia od dopełnienia formalności przez urząd miasta. Mam nadzieję, że sprzęt będzie się przydawał w ćwiczeniach, a nie w boju – mówił do strażaków-ochotników Marcin Warchoł. Podziękował im też za ratowanie życia i zdrowia mieszkańców Rzeszowa.
– Poświęcacie się w całości. Za to wam wielka chwała i zadośćuczynienie się należą. Ten skromny dar, to prezent za wasze działania, ale też pomoc w działaniach na przyszłość, by bronić bezpieczeństwa naszego miasta – mówił Warchoł podczas przekazywania symbolicznych bonów. – Tyle powrotów, ile wyjazdów – życzył na koniec ochotnikom.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl