Pięć z 21 szkół na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, do których w środę rano dotarły e-maile o podłożeniu bomby w placówkach, zostały sprawdzone przez policyjnych pirotechników. Bomb nie znaleziono.
Mimo wprowadzenia we wtorek od godz. 17:00 policyjnej ochrony szkół, w których od poniedziałku trwają matury, w środę znów wywołano alarmy bombowe. O godz. 9:00 rozpoczęły się matury z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego „bombowe” e-maile rano dotarły do 21 szkół.
– W pięciu przypadkach dyrektorzy zdecydowali się na przeszukanie pomieszczeń. To Dwujęzyczne Liceum Uniwersyteckie przy ul. Pigonia w Rzeszowie, Zespoły Szkół: Spożywczych i Samochodowych przy ulicy Warszawskiej, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4 przy al. Rejtana oraz Liceum Ogólnokształcące w Dynowie – mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policyjni pirotechnicy sprawdzili szkolne pomieszczenia. Materiałów wybuchowych nie znaleziono. Matury w tych szkołach rozpoczęły się zgodnie z planem. W środę po południu będą matury z angielskiego na poziomie rozszerzonym. Na razie nie ma decyzji, by w tym czasie i w kolejnych dniach matur szkoły także były ochraniane przez policję.
– Będziemy reagować na bieżąco – tłumaczy nadkom. Adam Szeląg.
W skali całego województwa podkarpackiego e-maile o podłożeniu bomb w środę trafiły do kilkudziesięciu szkół. Wszystkie zgłoszenia okazały się fałszywe. – Matury nie zostały zakłócone – dodaje podkom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Tegoroczne matury potrwają do 23 maja.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl