Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Trzy firmy, trzy oferty, ale jedno jest pewne: w przyszłym roku miasto Rzeszów zapłacić dużo więcej za prąd. I już planuje wyłączenie latarni. 

– Do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Zaproponowane ceny mocno przewyższają te, które obowiązują do końca 2022 roku. W przyszłym za energię elektryczną zapłacimy dużo więcej – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. 

Ile? – Na razie analizujemy złożone oferty. Ale to będą spore podwyżki – dodaje Gernand. 

Duży może więcej?

Przetarg na dostawę energii elektrycznej, w imieniu miasta, zorganizowała  Volta Energy. To firma specjalizująca się w tego typu licytacjach. Buduje dużą grupę zakupową, dla której łatwiej negocjuje się lepszą ofertę.

– Ceny obecnie zawieranych kontraktów na 2023 rok wahają się w granicach 1500-1800 zł za megawatogodzinę (MWh) – wyliczał dwa tygodnie temu Andrzej Bołdak, główny specjalista ds. energetyki miasta Rzeszów. – Na 2024 rok wynoszą 1200-1300 zł, a na 2025 rok 900-1200 zł.

Miasto planuje podpisać kontrakt na trzy lata, żeby uśrednić cenę, która może wówczas wynieść ok. 1200 zł za MWh – dodawał. Do końca 2022 roku płaci 380 zł za MWh. 

Wyłączą latarnie

W tym roku, tylko oświetlenie ulic, kosztuje budżet 15 mln 207 tys. zł. Urzędnicy już wiedzą, że w przyszłym tak tanio nie będzie, i łapią się za głowę.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

W Rzeszowie jest 19 813 punktów świetlnych. To są latarnie i lampy m.in. podświetlające budynki. – Przy każdej inwestycji drogowej, budowie lub remoncie, wymieniamy lampy sodowe, na energooszczędne LEDy. Mamy ich prawie 6 tys. – wylicza Artur Gernand, gdy pytamy, czy miasto będzie oszczędzać prąd.

Przygotowuje też warianty kryzysowe. – Możemy wyłączyć 6 tys. latarni, od godz. 23:00 do 4:00 rano – słyszymy od urzędników.

W ten sposób, w skali roku, miasto może zaoszczędzić 2 mln 80 tys. zł. To 173 tys. zł miesięcznie. Kalkulacja została zrobiona na podstawie tegorocznych kosztów. 

Miejski Zarząd Dróg nie wyklucza również, że w godzinach nocnych przyciemni część latarni. W ciągu roku to może dać oszczędności rzędu 250 tys. zł.  

Na razie nie ma decyzji, które latarnie zgasną i kiedy.

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama