Dzięki Annie Szaro, Czytelniczce Rzeszów News, strażnicy miejscy zaopiekowali się pustułkami, które w poniedziałek w Rzeszowie chodziły po chodniku obok Millenium Hall.

Pani Anna napisała do nas list w tej sprawie:

„Dzisiaj byłam świadkiem ciekawego zdarzenia obok Millenium Hall [przy al. Kopisto]. Chodziły po chodniku dwa małe ptaki. Rodziny drapieżnej, nie potrafiły latać, najprawdopodobniej wypadły z gniazda.

Zadzwoniłam na numer 112, tam kazali mi zadzwonić na straż pożarną, a straż do straży miejskiej i włości przyjechało dwóch miłych panów i zadzwonili do weterynarza, który miał je zabrać. Co się z nimi podziało? Jaki ich los?” – pyta Anna Szaro.

Rzeszowscy strażnicy miejscy potwierdzają, że w poniedziałek interweniowali w sprawie wspomnianych ptaków.

– To były pustułki. W sumie zauważyliśmy trzy ptaki. Dwa były z jednej strony Millenium Hall, a trzecia pustułka z drugiej strony galerii. Skontaktowaliśmy się z pasjonatem ptaków w Rzeszowie, którego w takich sytuacjach wzywamy. Ten weterynarz pomaga w odchowaniu ptaków, a potem wypuszcza je na wolność. Pustułki są w bezpiecznych rękach – mówią nam strażnicy miejscy.

Pustułka to gatunek średniej wielkości ptaka drapieżnego z rodziny sokołowatych. Na terenie Polski jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.

(ak)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama