Koniec marzeń o budowie hotelu wraz z mieszkaniami w rejonie placu Garncarskiego w Rzeszowie według koncepcji polsko-hiszpańskich architektów. We wtorek radni zgodzili się zmienić plan zagospodarowania przestrzennego.
Spełnił się scenariusz, który przewidywaliśmy już w 2019 roku. To wtedy informowaliśmy, że firma deweloperska Developres, właściciel działki w rejonie placu Garncarskiego, prawdopodobnie zrezygnuje ze swoich planów.
A plan miała ambitny – wybudować 6-piętrowy obiekt hotelowo-handlowo-apartamentowy. Konkurs zorganizowany przez rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich na zaprojektowanie obiektu w 2015 roku wygrała polsko-hiszpańska grupa architektów.
Więcej mieszkań
Dwa lata później Rada Miasta zgodziła się zmienić plan zagospodarowania przestrzennego pomiędzy ulicami Szpitalną, Wierzynki i Ludwika Zamenhofa, który dopuszczałby budowę takiego obiektu. 30 procent powierzchni budynku mogło być przeznaczone na mieszkania.
W 2019 roku pojawiły się pierwsze sygnały, że budowa hotelu stoi pod dużym znakiem zapytania, ówczesny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc polecił swoim podwładnym, by negocjowali z Developresem przejęcie działki przez miasto.
– Pracujemy nad koncepcjami i funkcją docelowego budynku – mówił nam wtedy Radosław Walas z zarządu firmy. Rok później, w 2020, radni poszli na rękę inwestorowi – zmienili plan, by na placu Garncarskim mógł wybudować więcej mieszkań.
Nowe zasady
Nic to nie dało – budowa hotelu wraz z mieszkaniami do tej pory nie ruszyła, a teraz okazało się, że Developres ze swoich planów całkowicie się wycofał, a na pewno nie chce budować hotelu na podstawie zwycięskiego projektu z 2015 r. z późniejszymi korektami.
„Zasadnym jest sporządzenie nowego planu miejscowego, który ustali nowe zasady zagospodarowania i warunki zabudowy” – uznali miejscy urzędnicy w przygotowanym projekcie uchwały na wtorkowej sesję Rady Miasta Rzeszowa.
I tak się stało. 27 września rada zgodziła się na to, by w rejonie ulic Szpitalnej, Wierzynki i Ludwika Zamenhofa powstał nowy plan zagospodarowania przestrzennego, który swoim zasięgiem obejmie większy teren śródmieścia.
Developres nadal jest właścicielem działki. Co z nią zrobi? Nie wiadomo.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl