Na przejazd pod wiaduktem na Batorego trzeba poczekać do jesieni

Na ul. Żółkiewskiego prace przy nawierzchni, na ul. Siemieńskiego przy chodnikach i ścieżce pieszo-rowerowej, na ulicach Fredry i Śniadeckich budują oświetlenie. To kolejne etapy największej w tym roku inwestycji w Rzeszowie.

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Przebudowa ulic w północno-wschodniej części Śródmieścia rozpoczęła się w marcu ubiegłego roku. To duża inwestycja. Kosztuje 50 mln zł, ale właśnie tyle potrzeba na modernizację ośmiu ulic, m.in. Batorego, Siemieńskiego, Styki, Fredry i Śniadeckich. 

Na razie wyglądają jak wielki plac budowy. Na ul. Żółkiewskiego trwają prace przy konstrukcji nawierzchni, na ul. Siemieńskiego przy chodnikach i ścieżce pieszo-rowerowej. Na ul. Fredry budowana jest kanalizacja deszczowa i sanitarna, podobne prace są na Żółkiewskiego. Na ulicach Fredry, Śniadeckich i Żółkiewskiego trwa budowa oświetlenia.

To jeszcze nie koniec. – Na miesiące wakacyjne zaplanowana jest budowa ronda, które powstanie u zbiegu ulic Głowackiego i Fredry – informują miejscy urzędnicy. Rondo będzie na wysokości ZUS-u.

Zakończenie całej inwestycji planowane jest na październik. Wtedy też będzie możliwy  przejazd pod wiaduktem na Batorego. Ulica pod wiaduktem jest poszerzana do 22 m, zmieni się także wysokość wiaduktu – z 2,8 m do 4,60 m, będą dwa pasy ruchu, chodniki i ścieżka rowerowa. Nie będzie już świateł i ruchu wahadłowego.

– Teraz będzie możliwość równoczesnego przejazdu w obydwu kierunkach, dzięki czemu lepiej skomunikowane będą północna i południowa część miasta – podkreśla Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

(la)

redkacja@rzeszow-news.pl

NAPISZ KOMENTARZ:
Reklama