Nad Wisłokiem znaleziono ciało 25-latka z Rzeszowa. Czy to zabójstwo?

Policjanci, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności śmierci 25-latka z Rzeszowa. Jego ciało w niedzielę wieczorem znaleziono nad Wisłokiem. 

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

O czynnościach śledczych wiedzieliśmy już około godz. 19:00. – Po godz. 18:00 na bulwary od strony ulicy Podwisłocze wjechało kilka radiowozów na sygnale – przekazywali nam świadkowie.

Policja miała zakaz wypowiadania się, odsyłała do prokuratury, prokuratorzy z kolei nie odbierali telefonów komórkowych. W poniedziałek rano potwierdzono tylko, że nad Wisłokiem (w części ogrodzonej przez firmę Hartbex) znaleziono zwłoki 25-latka.

– Z obrażeniami ciała – mówił nam krótko Wojciech Kosior, wiceszef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, który był w niedzielę na miejscu zdarzenia. 8 stycznia, około godz. 18:00, ciało 25-latka zauważył jeden z przechodniów i wezwał policję. 

– Nie wykluczamy żadnej wersji. Trwają czynności dowodowe zmierzające do wyjaśnienia okoliczności, przyczyn i mechanizmu zgonu mieszkańca Rzeszowa – dodawał Kosior. Ciało 25-latka zabezpieczono do badań sekcyjnych.

Zdjęcie: Jakub / Czytelnik Rzeszów News

Biegły, który w niedzielę był na miejscu zdarzenia, nie był w stanie określić, na podstawie oględzin, w jaki sposób nastąpił zgon młodego mężczyzny. – Bierzemy pod uwagę zarówno zabójstwo, samobójstwo, jak i nieszczęśliwy wypadek – słyszymy od śledczych.

Prokurator Kosior w południe poinformował nas, że na wtorek zaplanowano sekcję zwłok. Nie ujawnił jednak, jakie narzędzia znaleziono na miejscu zdarzenia, nieoficjalnie mówi się, że o nożu. Radio RMF FM podało, że 25-latek miał widoczną ranę ciętą w okolicy szyi.

Prokuratura, na razie, tego nie potwierdza. W poniedziałek od rana na miejscu ujawnienia zwłok mieszkańca Rzeszowa wciąż trwały dalsze czynności śledcze, cały teren był owinięty policyjnymi taśmami, przed ogrodzeniem Hartbexu były duże ślady krwi.  

W związku ze śmiercią mężczyzny, dotychczas policjanci nikogo nie zatrzymali. Po południu zapadła decyzja o wszczęciu śledztwa. Prokuratura nawet nie ujawnia pod jakim kątem, każe czekać na wyniki wtorkowej sekcji zwłok. Te mają być znane około południa.  

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama