Zdjęcie: Urszula Chrobak / Rzeszów News

Ratusz unieważnił przetarg na rozbudowę rzeszowskiej hali Podpromie. Pieniądze, które na ten cel planowano wydać, mają być przerzucone na budowę centrum lekkoatletycznego przy ul. Wyspiańskiego.  

Decyzji o unieważnieniu przetargu na wybór wykonawcy modernizacji Podpromia należało się spodziewać. Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma – Baudziedzic z Rudnej Małej. Jej oferta wyniosła 125 mln zł, czyli o 80 mln zł więcej, niż ratusz planował wydać na modernizację hali.

– W najbliższym czasie Podpromia nie będziemy przebudowywać. Być może uda się to zrobić w przyszłości – mówił w poniedziałek Rzeszów News Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. – Pieniądze od rządu będziemy chcieli przeznaczyć na budowę hali lekkoatletycznej [chodzi o budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego przy ul. Wyspiańskiego – przyp. red.] – dodał Ferenc.

Miasto na przebudowę Podpromia miało zarezerwowane 45 mln zł, z czego 10 mln zł stanowiło dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. O przebudowie hali mówi się od wielu lat. W 2016 roku przedstawiono pierwszą wizualizację zmodernizowanego obiektu. Podpromie miało zostać powiększone z 4,3 tys. do około 7 tys. miejsc siedzących.

Rok później ogłoszono pierwszy przetarg. Zakończył się on fiaskiem, bo żadna firma się nie zgłosiła. Dla potencjalnych wykonawców największym problemem było to, że powiększanie hali ma się odbywać w ruchu, czyli z obiektu w trakcie robót powinni korzystać siatkarze Asseco Resovii i siatkarki Developres. 

Ostatnio pisaliśmy, że władze Resovii zasugerowały miastu, by zrezygnować z całkowitej przebudowy Podpromia i ograniczyć się do poprawy widowni, oświetlenia i nagłośnienia. Ratusz, gdy zobaczył w lipcu kosmiczną ofertą na 125 mln zł, ostatecznie zdecydował, że przetarg na modernizację hali unieważni. 

Ministerialne pieniądze (wspomniane 10 mln zł), które miały być przeznaczone na rozbudowę Podpromia, prawdopodobnie zostaną dołożone do budowy Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego przy ul. Wyspiańskiego. Ta inwestycja też stoi w miejscu. Miasto na ten cel planowało wydać 8 mln zł, drugie tyle miał dołożyć samorząd województwa podkarpackiego. 

Budowę PCL miało jeszcze wesprzeć MSiT kwotą 16 mln zł. Okazało się, że w tym roku pieniędzy nie będzie

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama