Na 3 miesiące do aresztu trafił 31-letni Marshall N., obywatel Nigerii, podejrzany o wyłudzenie co najmniej 78 tys. zł. Policja twierdzi, że ofiary łowił w internecie.
Marshall N. twierdzi, że od listopada 2019 roku studiował na Uniwersytecie Opolskim. Śledczy teraz to weryfikują. Wiadomo, że 31-latek w Polsce przebywał na podstawie wizy studenckiej, nie miał jednak stałego miejsca zamieszkania, ostatnio był w Opolu. To właśnie tam zatrzymali go funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Zatrzymanie Marshalla N. to efekt wielomiesięcznej pracy policjantów wydziału do walki z cyberprzestępczością, którzy rozpracowywali proceder wyłudzania pieniędzy. Z ich ustaleń wynika, Marshall N. razem z innymi osobami (na razie ich nazwiska nie są ustalone) wyłudził co najmniej 78 tys. zł. Przez internet poznali co najmniej 8 osób.
– Posługiwali się różnymi tożsamościami, za każdym razem przedstawiali inną historię po to, by wzbudzić współczucie czy chęć pomagania albo oferowali pozornie atrakcyjny zarobek – relacjonuje podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik KWP w Rzeszowie.
Według śledczych, Marshall N. bezpośrednio wyłudził pieniądze od dwóch kobiet. Jedna dała się nabrać na historię, że Nigeryjczyk jest lekarzem i potrzebuje pieniędzy na leczenie chorej siostry.
– W drugim przypadku twierdził, że jest żołnierzem, służy w armii amerykańskiej, chce się z niej wypisać, ale musi wpłacić pieniądze na konto Departamentu Obrony USA – opowiada Magdalena Ziemba-Kołacz, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która w tej sprawie nadzoruje policyjne postępowanie.
Trzy pozostały osoby dały się nabrać na historie związane z kryptowalutami bitcoin i legendą „na amerykańskiego żołnierza”. W tych przypadkach z poszkodowanymi kontaktowały się inne osoby, natomiast Marshall N. na potrzeby oszustw – jak ustaliła prokuratura – udostępniał swoje rachunki bankowe i z różnych kont wybierał pieniądze.
W każdym z tych przypadków poszkodowani stracili po kilkanaście tysięcy złotych. Marshall N. był zaskoczony „wizytą” policjantów. Przedstawiono mu zarzuty oszustwa, nie przyznał się do winy. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że Nigeryjczyk najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Marshall N. do wyłudzenia pieniędzy wykorzystał „nigeryjskie oszustwo”, wciąż dość powszechne. Najpierw sprawca nawiązuje kontakt przez internet. Swoją ofiarę wciąga w grę psychologiczną, obiecuje transfer dużych pieniędzy, co się wiąże z koniecznością opłaty za przesyłkę, pojawia się prośba o pożyczkę dla rodziny, która mieszka np. w Afryce.
Do oszustwa włączona jest historia o byciu wojskowym, który chce wrócić z zagranicznej misji, ale nie ma na to pieniędzy. Jest też wątek miłosny, internetowy amant chętnie się spotka, tylko musi mieć pieniądze na bilety. Chcąc się uwiarygodnić, sprawcy tego typu przestępstw niejednokrotnie wykorzystują zdjęcia osób, które faktycznie istnieją.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl