Obraz „Spotkanie” autorstwa Włodzimierza Tetmajera – to najnowsze dzieło kupione przez Muzeum Okręgowe w Rzeszowie.
[Not a valid template]
– Obraz „Spotkanie” to prawie nieznane dzieło ukazujące pełnię talentu malarza. Olej został stworzony w wyniku fascynacji autora „chłopomanią” i zachwyca gamą brązów i zieleni, a także błękitem pogodnego nieba, położonego po mistrzowsku na płótnie oraz kontrastami czerwieni i bieli. Obraz zamyka rama z przełomu XIX i XX wieku – mówi Maria Stopyra, kustosz muzeum.
Włodzimierz Tetmajer namalował „Spotkanie ” w 1909 roku. Charakteryzuje je typowa dla tego okresu stylistyka i kolorystyka nasycona kontrastami. Na obrazie widzimy zatrzymany w kadrze fragment wiejskiej drogi w podkrakowskich Bronowicach, gdzie w tym czasie mieszkał Tetmajer.
Na pierwszym planie obrazu widać skromnie ubraną oraz bosą wiejską dziewczynę oraz stojącego obok zamożnie ubranego młodego mężczyznę. W tle obrazu są kobiety, które prawdopodobnie szły do miasta i niosły na plecach towary, który postanowiły sprzedać.
– Obraz oddaje istotę życia podkrakowskiego ludu – twierdzi Stopyra.
Dzieło o wymiarach 116 x 119 cm zostało wycenione przez Sopocki Dom Aukcyjny na 95 tys. zł. Obraz sprzedawała osoba prywatna, która chciała zachować anonimowość.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!
Zakup dzieła przez rzeszowskie Muzeum Okręgowe był możliwy dzięki dużemu wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które przekazało 78 tys. zł. Pozostałą kwotę dołożył Podkarpacki Urząd Marszałkowski.
– Bardzo zależy nam na pozyskiwaniu dział artystów, których jeszcze nie mamy w swoich zbiorach. Jest to pierwszy obraz Władysława Tetmajera na Podkarpaciu – podkreśla Maria Stopyra.
Tetmajer należy do najważniejszych twórców Młodej Polski, żył w latach 1862-1923. Był malarzem, grafikiem i pedagogiem, jedną z najważniejszych postaci polskiej sztuki XX wieku.
Włodzimierz Tetmajer należy do najwybitniejszych przedstawicieli nurtu ludowości w naszym malarstwie przełomu XIX i XX stulecia. Jest też autorem monumentalnych polichromii.
WALDEMAR BIENIEK
