Zdjęcie: Mariusz / Czytelnik Rzeszów News

– Czy po wejściu w życie obowiązku jazdy na suwak pierwszeństwo przejazdu na tym fragmencie ul. Marszałkowskiej zyskają Ci, którzy chcą wjechać na ul. Marszałkowską? – zastanawia się Mariusz, Czytelnik Rzeszów News.  

Dojeżdżając do pracy, codziennie jestem świadkiem, gdy wielu kierowców jadących ul. Warszawską, chcąc ominąć zator na rondzie im. Jana Pawła II, zjeżdża przed rondem na uliczkę biegnącą wzdłuż tego ronda (kiedyś ta ulica oznaczona była jako parking, ale obecnie znaku „P” już tam nie ma) i włącza się następnie do ruchu w ulicę Marszałkowską, omijając w ten sposób zator na rondzie, zyskując jednocześnie kilka minut kosztem pozostałych kierowców, którzy przez to… jeszcze dłużej stoją w korku.

Oceniać to można różnie. Jest to zgodne z przepisami i nie po to piszę, by się czepiać, natomiast piszę w kontekście ostatniej zmiany przepisów prawa o ruchu drogowym, które już od 6 grudnia 2019 roku wprowadzą obowiązek tzw. jazdy na suwak.

Obecnie jadący ową „parkingową uliczką”, którzy chcą wjechać na ul. Marszałkowską, muszą ustąpić pierwszeństwa pojazdom poruszającym się ulicą Marszałkowską, co ilustruje załączone zdjęcie. Czy po wejściu obowiązku jazdy na suwak pierwszeństwo przejazdu na tym fragmencie ul. Marszałkowskiej zyskają Ci, którzy chcą wjechać na ul. Marszałkowską?  W pierwszym momencie tak właśnie pomyślałem, ale jak w takim przypadku interpretować znak „ustąp pierwszeństwa przejazdu”, który jest postawiony przy wyjeździe z uliczki?

Wczytując się w nowy przepis sprawa się jeszcze bardziej komplikuje. Czytamy w nim, że jazda na suwak obowiązuje w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w przypadku wystąpienia przeszkody lub zanikania tego pasa. Opisywana sytuacja z pewnością dotyczy warunków znacznego zmniejszenia ruchu, ale czy mamy tu do czynienia z jedną jezdnią czy jednak ze skrzyżowaniem dwóch ulic, tj. ulicy Marszałkowskiej z drugą ulicą?

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Osobiście jestem zdania, że mamy tu do czynienia jednak ze skrzyżowaniem i jazda na suwak tutaj obowiązywać nie powinna. Fragment ulicy widoczny na zdjęciu nie stanowi bowiem zanikającego pasa ruchu a tzw. rękaw drogowy, z którymi spotykamy się najczęściej przy wjazdach na autostrady lub drogi ekspresowe i który stanowi część takiego skrzyżowania. Zasady pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach są znane od lat i w tej kwestii nic się nie zmienia. Nie zmienią się zatem również zasady pierwszeństwa przejazdu na ulicy Marszałkowskiej. 

Już wkrótce mogą zacząć ujawniać się pierwsze konflikty drogowe w tamtym miejscu i warto wiedzieć, do jakich przepisów powinniśmy się tu stosować.

Mariusz, Czytelnik Rzeszów News

Od redakcji: O opinię w tej sprawie zwrócimy się Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama