Zdjęcie: Czytelnik Rzeszów News
Prace na rzeszowskim zalewie zostały przerwane. Nowy wykonawca nie zdążył wydobyć nawet kubika mułu. – Kabaret – komentują nasi Czytelnicy.

– Mieszkam niedaleko Wisłoka. Jeszcze do niedawna nowo wyłoniony wykonawca wywoził muł po poprzedniej firmie. Wygląda jednak na to, że na tym koniec – alarmuje nasz Czytelnik. – Taśmociąg i refuler znajdują się pod śniegiem, nie wydobyto nawet kubika mułu. To jest kabaret – komentuje mężczyzna. 
 
70 tys. m sześć. mułu nadal na dnie?
 

– Wykonawca robót musiał przerwać wydobywanie osadu z powodu ujemnych temperatur, które skutkują całkowitym zlodowaceniem czaszy – odpowiada Ewa Smolińska z rzeszowskiego oddziału Wód Polskich. 

Prace na zalewie rozpoczęły się na początku grudnia. Do końca stycznia Transport Lider z Inowrocławia miał wywieźć osad pozostały po poprzednim wykonawcy, z którym Wody Polskie zerwały kontrakt, usunąć szuwary oraz wydobyć 70 tys. m sześć. mułu z dna zalewu. Tylko w niewielkim stopniu udało mu się wywiązać z wartej 7,7 mln zł umowy. 

– W styczniu wykonawca zdążył wywieźć zaległy osad i usunąć ok. 50 proc. roślinności szuwarowej występującej przy prawym brzegu zbiornika – twierdzi Smolińska. Transport Lider wydobył też namuł, ale Wody Polskie nie potrafią obecnie ocenić, w jakich ilościach. 

Jak duże opóźnienie w inwestycji to oznacza? – Przerwa w pracach została przewidziana. Dlatego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska dopuściła możliwość prowadzenia robót w dodatkowym okresie – uspokaja Smolińska. 

Aktualnie nie jest znany ścisły termin wznowienia prac na zalewie. Co ważne, przerwany został nie tylko pierwszy etap odmulania zalewu. Zima uniemożliwiła także drugi etap prac: oczyszczanie zbiornika na 3-kilometrowym odcinku od ul. Grabskiego do ulic Jana Pawła II i Senatorskiej, gdzie zalega 180 tys. m sześc. mułu. 

Nowe przetargi

Przypomnijmy, że pierwszy wykonawca nie wywiązał się z umowy. Wody Polskie ogłosiły więc nowy przetarg i w listopadzie wyłoniły firmę, która za 7,7 mln zł dokończy prace rozpoczęte przez poprzedniego wykonawcę.

Kolejną i tym razem większą umowę – bo opiewającą na 55 mln zł – Wody Polskie podpisały 30 stycznia. Wyłoniona w nim firma, ponownie Transport Lider, dokończy pierwszy i wykona drugi etap prac, co oznacza wydobycie ponad 580 tys. m sześc. osadów na odcinku od zapory do ulic Jana Pawła II i Senatorskiej.

Zalew ma być odmulony do końca września 2022 roku. 

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama