Troje pacjentów Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie jest nosicielami groźnej bakterii New Delhi. Trwają próby opanowania ogniska.
O tym, że na oddziale wewnętrznym szpitala „na górce” leży pacjentka, która jest nosicielką bakterii New Delhi, we wtorek poinformowały jako pierwsze „Super Nowości”.
Teraz dowiadujemy się, że bakterię wykryto już u trojga pacjentów. – Wszyscy oni są nosicielami, na razie bakteria nie wywołuje u nich zakażenia – mówi Małgorzata Przysada, zastępca dyrektora ds. klinicznych i lecznictwa KSW nr 2.
W szpitalu obowiązuje ostry reżim sanitarny. Wstrzymane zostały też przyjęcia do Kliniki Chorób Wewnętrznych. – To konieczne, by ognisko się nie rozwinęło. Troje pacjentów-nosicieli jest odizolowanych, opiekuje się nimi specjalnie przygotowany osobny personel. Badamy kolejne osoby – zapewnia Przysada.
Zaznacza jednocześnie, że sytuacja w klinice jest trudna. – Mamy na oddziale 35 chorych, to o dwóch więcej niż jest miejsc. Nie możemy żadnego z nich wypisać, to pacjenci trudni, wielochorobowi – ubolewa wicedyrektor Przysada.
Bakteria New Delhi może powodować m.in. zapalenie płuc i zakażenie układu moczowego. Jest odporna na większość antybiotyków. – Śmiertelność w tym przypadku jest bardzo duża – martwi się dyrekcja szpitala przy ulicy Lwowskiej.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl