Zakończyła się dwudniowa zbiórka pieniędzy na rzecz ratowania Starego Cmentarza w Rzeszowie. Do puszek wolontariuszy wrzucono ok. 16 tys. zł.
– Nie policzyliśmy jeszcze bilonu, który oddamy do banku, by go przeliczył. Wtedy poznamy pełną kwotę zbiórki. W banknotach mamy ok. 16 tys. zł. Mieszkańcy wrzucali do puszek często po 200 zł. Jedna osoba wrzuciła nawet ponad 1000 zł – mówił nam po zakończeniu kwesty Wiesław Walat, prezes Stowarzyszenia Opieki nad Starym Cmentarzem.
21. kwesta na rzecz ratowania Starego Cmentarza przy ulicy Targowej trwała dwa dni – we wtorek i w środę (31 października i 1 listopada). Pieniądze na cmentarzach zbierało około 40 wolontariuszy, m.in. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, za pieniądze ze zbiórki zostanie odnowiony nagrobek rodziny Opolskich.
Na odnowienie nagrobka zostanie wydane ok. 30 tys. zł. Połowę pieniędzy udało się zebrać podczas ubiegłorocznej kwesty, drugą połowę w tym roku. W znajdującym się przy głównej alei nagrobku rodziny Opolskich zostanie wymieniony fundament, stowarzyszenie zamierza uzupełnić ubytki w cokole, zamocuje krzyż wieńczący pomnik i odnowi ogrodzenie.
Prace mają się rozpocząć na wiosnę przyszłego roku. Rodzina Opolskich w spisie mieszkańców Rzeszowa była już od pierwszej połowy XVIII wieku. To rodzina rzeźników, swoje umiejętności przekazywała z pokolenia na pokolenie, a zarobionymi pieniędzmi dzieliła się z mieszkańcami.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów tegorocznej zbiórki pieniędzy. Mieszkańcy widzą potrzebę naszej działalności. Bardzo im dziękujemy za wsparcie. Oby w kolejnych latach byli tak samo hojni, a my, dzięki temu, rozwijali swoją ideę – dodał Wiesław Walat.
A tą ideą jest odnawianie nagrobków na Starym Cmentarzu. Dzięki pieniądzom z wcześniejszych kwest, nowy blask nadano 84 nagrobkom. Na cmentarzu przy ulicy Targowej zachowało się ich do dzisiaj 625. Stary Cmentarz służył mieszkańcom Rzeszowa przez 117 lat (1792-1909), pochowano na nim ok. 40 tys. osób.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl