Zdjęcie: komitet wyborczy Marcina Warchoła
33 osiedla planuje odwiedzić Marcin Warchoł ostatniego dnia kampanii wyborczej w Rzeszowie. – Rozpocznę dzień o 6 rano, a zakończę tuż przed północą – zapowiada. 

Piątek to ostatni dzień kampanii wyborczej. Marcin Warchoł zamierza wykorzystać go do spotkań z mieszkańcami. Zapowiada, że na finiszu, tuż przed ogłoszeniem ciszy wyborczej odwiedzi wszystkie rzeszowskie osiedla i rozda ich mieszkańcom pączki i kawę. 
 
– W ciągu 18 godzin objadę 33 osiedla. Zacznę dzień o 6:00 rano na osiedlu 1000-lecia, a zakończę przed północą – zapowiedział Warchoł. – Taki musi być Rzeszów: pracowity i aktywny – podaje siebie za wzór. Konkurentom ponownie zarzuca lenistwo i ospałość. 
 
– Nie możemy pozwolić na eksperymenty. Musimy postawić na dobrą kontynuację w Rzeszowie – nawołuje i znowu uderza w Konrada Fijołka. Wspomniał o środowej konwencji Fijołka z udziałem samorządowców. Warchoł nazwał ją „spędem partyjnym”.
 
– A ja w tym czasie spotykałem się rzeszowianami na ul. Targowej – przypominał Marcin Warchoł. – Jedni pracują, drudzy śpią – dodał.  
 
 
(cm)
 
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama