Pływalnia przy ul. Matuszczaka, na którą skoczkowie czekali kilka lat, w poniedziałek (12 grudnia), została oficjalnie otwarta. – Spełnione marzenie – mówią krótko.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
– Ten obiekt jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym na naszym kontynencie. Jest wszechstronny – mówiła Otylia Jędrzejczak, prezes Polskiego Związku Pływackiego, podczas oficjalnego otwarcia pływalni. W poniedziałek do Rzeszowa przyjechał także Mariusz Zagórski, dyrektor Departamentu Igrzysk Europejskich 2023 w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
Bo choć skoki do wody będą na tym basenie podstawą, to miejsce jest przygotowane także do innych sportów pływackich. A zarząd Polskiego Związku Pływackiego będzie chciał pływalnię wykorzystać w stu procentach.
– Przed nami m.in. Europejskie Igrzyska Olimpijskie, podczas których będziecie państwo mogli tutaj podziwiać najlepszych zawodników Europy – zapowiedziała w poniedziałek Jędrzejczak.
I dodała: – Jestem dumna i szczęśliwa, że będziemy mogli tu kształtować i rozwijać obecne i nowe pokolenia skoczków do wody, dyscypliny, której Rzeszów jest kolebką.
Dla przyszłych mistrzów
– Tu wychowają się przyszli mistrzowie – deklarował Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa przypominając 40-letnią historię sekcji skoków do wody.
– Sekcję zakładał świętej pamięci Jerzy Szczerbaty. Z sekcją skoków związany był wybitny trener Sierż Koczarian, który wychował wspaniałych zawodników, takich jak bracia Kozdrańscy, Andrzej Rzeszutek – wymieniał prezydent Fijołek.
Podczas oficjalnego otwarcia pływalni wspomniał też swojego poprzednika prezydenta Tadeusza Ferenca i m.in działacza sportowego Grzegorza Lesiaka. – Wiele osób długo walczyło o to, by rzeszowskie skoki do wody miały jak najlepsze warunki do treningów – podkreślał Fijołek.
Basen przy ul. Matuszczaka będzie też centrum przygotowań dla kadry narodowej, tu będą się mogły również odbywać zawody rangi europejskiej i światowej.
W strefie przeznaczonej do skoków jest pięć wież (1 m, 3 m, 5 m, 7,5 m i 10 m) i dwie trampoliny na wysokości 1 m i 3 m. Niecka basenu ma 30 m długości i 25 m szerokości i od 1,8 m do 5 m głębokości.
Dla amatorów i klubów pływackich
– Dlatego mogą być prowadzone także zajęcia z nurkowania oraz piłki wodnej. Już trenują rzeszowskie kluby pływackie – dodaje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Zawodnicy mają do dyspozycji siłownię i „suchy” basen, w którym ćwiczą najtrudniejsze ewolucje. Jest też sauna, gabinet fizjoterapeutyczny i sala konferencyjna, czyli idealne miejsce na obozy i warsztaty sportowe.
Na basenie są dwie trybuny, po jednej stronie dla 325 osób, po drugiej dla 70 osób i strefa dla dziennikarzy.
Basen otwarty jest także dla mieszkańców Rzeszowa. Mogą pływać także wtedy gdy trenują sportowcy. Budowa kosztowała prawie 26 mln zł. Rozpoczęła się w 2018 roku.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl