Policjanci z Krosna zatrzymali mężczyznę, który przedmiotem przypominającym broń groził ochroniarzowi w jednej z galerii handlowych. Awanturnik był pijany, miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.

W piątek przed południem policjanci pojechali do jednej z krośnieńskich galerii handlowych. Ochrona wcześniej poinformowała, że w budynku przebywa mężczyzna, który może posiadać broń.

Funkcjonariusze ustalili, że jakiś człowiek wdał się w sprzeczkę z pracownikiem ochrony. W pewnym momencie z kieszeni kurtki wyjął przedmiot wyglądem przypominający broń i przyłożył go do brzucha ochroniarzowi, grożąc, że go użyje. Po chwili mężczyzna wyszedł z budynku w nieznanym kierunku.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W tym czasie dyżurny z Krosna przyjął kolejne zgłoszenie, które dotyczyło mężczyzny z bronią. Tym razem wszczął awanturę na prywatnej posesji i wymachiwał przedmiotem przypominającym broń. Z opisu wynikało, że może to być ten sam mężczyzna, który wcześniej groził ochroniarzowi.

Policjanci zatrzymali awanturnika. Przedmiotem przypominający broń okazało się miotacz gazu do złudzenia przypominający pistolet. Mężczyzna został przewieziony do komendy. Okazało się, że jest pijany. 41-letni krośnianin usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama