Są pierwsze reakcje rzeszowskiej policji po tym, jak w niedzielę na autostradzie A4 doszło do ustawki pseudokibiców Stali Rzeszów z JKS Jarosław. Na A4 będzie więcej policyjnych patroli.
O takich krokach policji poinformował nas Konrad Wolak, wiceszef rzeszowskiej komendy.
– Bezpieczeństwo na autostradzie to priorytet. Na A4 skierujemy więcej patroli radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych szczególnie w dniach, w których odbywać się będą mecze piłkarskie i będziemy wiedzieli, że autostradą przejeżdżać mogą kibice – mówi Konrad Wolak.
Niedzielne zdarzenie na A4 przy zjeździe Rzeszów Wschód na wysokości Krasnego zbulwersowało kierowców i policję. Przypomnijmy: samochody jadące autostradą w kierunku Krakowa zostały obrzucone kamieniami. W jednym z nich sprawcy wybili szybę. Okazało się, że poszkodowanym jest zupełnie przypadkowy kierowca, który złożył wniosek o ściganie sprawcy.
Jak już wczoraj ujawniliśmy, sprawcami prawdopodobnie byli kibole Stali Rzeszów, którzy wcześniej umówili się na autostradzie na ustawkę z chuliganami JKS Jarosław. Policja nic wcześniej nie wiedziała, że pseudokibice planują konfrontację. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, kibole zdążyli uciec.
Dzisiaj policjanci potwierdzili nasze informacje o ustawce pseudokibiców na A4.
– Wiemy, że nie doszło do regularnej bijatyki. Wszczęliśmy dochodzenie w tej sprawie. Prowadzą je funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców. Mamy już ustalone nazwiska kilku osób, które brały udział w zdarzeniu. Dla nas to priorytet, by uczestnikom tego incydentu postawić zarzuty, a potem, żeby zostali ukarani – dowiadujemy się w rzeszowskiej komendzie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Przeczytaj koniecznie! W Rzeszowie nowy punkt przedszkolny „Bystrzaki” – rekrutacja trwa