Miało być w styczniu, będzie pod koniec kwietnia. Co? Kupno biletu na przejazd miejskimi autobusami przy użyciu karty w kasowniku.
W poniedziałek do Rzeszowa przyjechał pierwszy z 60 z zamówionych w ub. r. przez miasto nowy Autosan napędzany gazem ziemnym. Nowe autobusy będą też wyposażone w ogólnodostępne ładowarki USB i kasowniki, ale nie takie, jak obecne. W nowych pojazdach będzie można płacić za bilet przy pomocy karty płatniczej, zegarka lub telefonu.
Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie takie rozwiązanie planował wprowadzić jeszcze pod koniec stycznia w 50 autobusach, w tym elektrycznych, przegubowcach i Autosanach. Okazało się jednak, że to nie takie proste. Testy oprogramowania przeciągnęły się do wiosny.
– Dlaczego to tak długo trwało? Bo każda zmiana oprogramowania wymaga nowych certyfikacji. Ten etap jest już w fazie końcowej. To oznacza, że pod koniec kwietnia usługa płacenia kartą w kasowniku zostanie uruchomiona – zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Chodzi o 50 autobusów, które już jeżdżą po Rzeszowie. A co z nowymi? – Nowe pojazdy są od razu są wyposażone w kasowniki z odpowiednim oprogramowaniem, a to oznacza, że będzie można w nich płacić kartą, jak tylko wyjadą na ulice – twierdzi Chłodnicki.
W sumie w rzeszowskich autobusach ma być 800 kasowników w 110 autobusach, w których za bilet zapłacicie kartą, telefonem lub zegarkiem. Kasowniki z nową funkcją będzie można rozpoznać po dwóch rzeczach. Po pierwsze, zmieni się nieco ich wygląd zewnętrzny. Chodzi głównie o miejsce, gdzie do tej pory przykładano Rzeszowską Kartę Miejską.
Zamiast symbolu RKM pojawi się duża ikonka charakterystyczna dla płatności zbliżeniowych, a pod spodem mniejsze ikonki kart Visa, MasterCard i RKM. Na ekranie pojawi się także nowa funkcja. Na zielonym kafelku z napisem „Bilet domyślny” pojawi się w nawiasie niebieski komunikat „dla karty płatniczej 3,40”.
Kwota 3,40 zł to cena za bilet zwykły jednoprzejazdowy przy użyciu e-biletu, jest on tańszy od papierowego o 20 groszy. Jeśli chcemy kupić bilet ulgowy, wówczas będziemy musieli kliknąć w „Inny bilet” i wybrać ten, który nas interesuje.
Docelowo kasowniki transakcje będą rozliczać w systemie Mass Transit Transaction. To oznacza, że pieniądze z naszej karty będą „ściągane” tylko raz o godz. 1:00 w nocy. Wtedy system sprawdzi, jak często podróżowaliśmy autobusem i jaki bilet jest dla nas odpowiedni. Jeśli np. w ciągu dnia bardzo dużo korzystaliśmy z komunikacji, to system pobierze z naszego konta 12 zł, jak za bilet 24-godzinny.
Kontrola płatności kartą w kasowniku będzie wyglądała tak, jak dziś kontrola Rzeszowskiej Karty Miejskiej – kontroler przyłoży ją do swojego urządzenia, gdzie dostanie informację zwrotną, czy pasażer zarejestrował się w systemie poprzez przyłożenie karty, czy nie. Za wprowadzenie systemu e-płatności w kasownikach miasto nic nie płaci. Usługa w Rzeszowie jest wprowadzana w ramach rocznego bezpłatnego programu pilotażowego.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl