Zdjęcie: Archiwum

To już pewne – za wywóz śmieci zapłacimy więcej. Ile? Miejscy urzędnicy mają to wyliczyć w środę. Dzień później nowe stawki na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta Rzeszowa mają zatwierdzić radni.

We wtorek w ratuszu otwarto koperty z ofertami, jakie złożono już do trzeciego przetargu na odbiór śmieci od mieszkańców Rzeszowa. Oferta była znów tylko jedna i znów złożona przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej – 31,6 mln zł, czyli o 4,3 mln zł więcej niż przewidywał ratusz. Zaporowe stawki MPGK oferowało też w dwóch poprzednich przetargach. Miasto liczyło, że uda się zbić ceny z każdym kolejnym. 

Gdy informacja o trzeciej propozycji MPGK dotarła do radnych miejskich, który obradowali we wtorek, ustalono, że w czwartek w tej sprawie odbędzie się sesja nadzwyczajna, by przyjąć uchwalę określającą ceny jednostkowe dla mieszkańców za odbiór odpadów. – W środę będziemy chcieli dokładnie wyliczyć, jakiej wysokości podwyżki czekają na mieszkańców – mówi Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.

W czwartek radni będą musieli zaakceptować nowe stawki za śmieci oraz zmiany budżetowe, które pozwolą na podpisanie umowy miasta z MPGK. Jeśli to się uda, nowe ceny za wywóz śmieci wejdą w życie od 1 kwietnia.

Zamieszanie z cenami za śmieci trwa od 2018 roku. Pod koniec maja radni przyjęli nowe zasady odbioru śmieci z terenu Rzeszowa. Zasady miały być zgodne z rozporządzeniem ministra środowiska z 2016 roku. Od 1 stycznia 2019 roku segregacja miała być na pięć, a nie, jak dotychczas, na trzy frakcje. Rozporządzenie zawieszono na rok, ale Rzeszów na tym nie skorzysta.

Dla miasta oznacza to wyższe koszty obsługi wywozu śmieci, a dla mieszkańców podniesienie cen za odpady. Ratusz kombinuje więc jak może, aby podwyżka nie była drastyczna. Najnowszym pomysłem na obniżenie kosztów było zmniejszenie liczby kursów śmieciarek. Gdy radni ten pomysł przyjęli, miasto ogłosiło już trzeci przetarg, który niewiele zmienił.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama