Przemyt ponad 9 ton melasy tytoniowej do fajek wodnych ujawnili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, Centralnego Biura Śledczego Policji i Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego. Melasę znaleziono w karmie dla pasów.
Bieszczadzcy pogranicznicy, policjanci CBŚP z Chełma i funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego wytypowali w Barwinku (przy wjeździe ze Słowacji do Polski) do kontroli samochód ciężarowy, który przewoził 27 palet z puszkami karmy dla psów.
Kontrola wykazała, że w puszkach, zamiast karmy dla psów, znajduje się melasa tytoniowa do fajek wodnych. – Łącznie ujawniono 9 317 kilogramowych puszek z tytoniem – poinformowała Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Z ustaleń pograniczników wynika, że tytoń, który pochodził ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, miał trafić do Niemiec. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę tira, mieszkańca Lubelszczyzny. Wobec niego wszczęte postępowanie karno-skarbowe. Wartość uszczupleń celno-podatkowych wynosi ponad 5,5 mln zł.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl