Zdjęcie: Ewa Szyfner / Rzeszów News
Reklama

Skrzyżowanie z sygnalizacją zamiast ronda przy połączeniu ul. Lubelskiej z Warszawską w Rzeszowie. Zmiany w projekcie wprowadzono na wniosek prezydenta, bo okazało się, że brakuje miejsca na budowę ronda.

Przy połączeniu ul. Lubelskiej z ul. Warszawską  planowano budowę ronda. Koncepcję zmieniono, ponieważ nie ma tyle miejsca na zrealizowanie pierwotnych założeń.

– Zamiast ronda powstanie skrzyżowanie skanalizowane z sygnalizacją świetlną, które będzie miało jeden wlot i dwa wyloty – mówi Andrzej  Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Oznacza to, że pasy ruchu, w przeciwnych kierunkach będą oddzielone wyspą, a kierowcy jadąc od ul. Warszawskiej będą mogli skręcać w prawo (wlot) oraz jadąc od ul. Lubelskiej w stronę ul. Warszawskiej skręcać w prawo i lewo (wylot).

Obecnie prace nad inwestycją są na etapie opracowywania dokumentacji projektowej, którą na zlecenie miast wykonuje firma Promost Consulting z Rzeszowa. Dokumentacja ma być gotowa do końca br.

– Chcemy, aby początkiem przyszłego roku rozpoczęły się już pierwsze prace budowlane – wyjaśnia dyrektor Świder. Inwestycja została wyceniona na 30 mln zł.

Drogowcy chcą, by pomiędzy ul. Lubelską a Warszawską powstała 1,5-kilometrowa dwupasmowa jezdnia w obu kierunkach, która byłaby przedłużeniem drogi, łączącej dwa osiedla: Staromieście i Załęże. Po obu stronach nowego połączenia powstaną chodniki i ścieżki rowerowe.

Trasa ma się ciągnąć od ronda na ul. Lubelskiej do ronda na ul. Warszawskiej. To strategiczne połączenie dla miasta będące częścią obwodnicy północnej.

Ciągłość trasy będzie zapewniona jeżeli powstanie drugie połączenie od ul. Warszawskiej do Krakowskiej, co ma być drugą częścią całej inwestycji, szacowanej na ponad 140 mln zł.

W drugiej części przewiduje się budowę 300-metrowego wiaduktu nad drogą krajową nr 9 i linią kolejową Rzeszów-Ocice. Miasto chce inwestycję zrealizować do 2020 r.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama