Rzeszowscy policjanci zatrzymali w piątek mężczyznę, który w różnych częściach miasta zaczepiał przypadkowe osoby. Nożem zranił adwokata.
Około godz. 15:00 na rogu ulic Grunwaldzkiej i Kościuszki zaroiło się od policjantów. – Na ulicy Grunwaldzkiej został zatrzymany sprawca – powiedział nam po południu nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Zatrzymanie miało związek z kilkoma zgłoszeniami, które w piątek docierały do policjantów. – Mężczyzna zaczepiał ludzi. Zaczął na al. Rejtana. Tam, ok. 10:00, wszedł do biura adwokackiego, gdzie szarpał się z adwokatem. Nożem, niegroźnie, zranił go w dłoń – mówi Szeląg.
Mężczyzna zaczepił także dwie dziewczyny przy ulicy Kolejowej, w kolejnym przypadku w pobliżu próbował wyrwać portfel klientowi banku. Sygnały o szalejącym po Rzeszowie nożowniku docierały m.in. z osiedla Nowe Miasto i okolic dworca PKP.
Świadkowie twierdzą, że do ataku doszło też przed Galerią Rzeszów.
– Ok. godz. 12:30 stałem przed galerią. Paliłem papierosa z pracownikiem sklepu x-com. Podszedł do nas gość, wzrost ok. 175 cm, szczupły, łysy. Zapytał mnie, czy dałbym mu pieniądze na bilet. Powiedziałem, że nie mam – opowiada pan Dariusz.
Napastnik usłyszał odmowę także od pracownika sklepu x-com. – Wtedy sprawca splunął na niego. Później z otwartej ręki z całą siłą uderzył go w twarz. Uciekliśmy do środka. Do nas napastnik z nożem nie wyskoczył – twierdzi pan Dariusz.
Policja twierdzi, że nikomu nic poważnego się nie stało. W piątek ok. godz. 15:00 napastnik został zatrzymany. To 24-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Został zauważony na placu Farnym, po krótkim pościgu zatrzymano go na ul. Grunwaldzkiej.
– Z jego udziałem teraz będą prowadzone czynności – dodaje nadkom. Adam Szeląg.
24-latek noc spędzi w policyjnym areszcie. – Potwierdzamy jeszcze, czy brał udział w kolizji – słyszymy od funkcjonariuszy, którzy mają potwierdzone cztery zgłoszenia o ataku mężczyzny na terenie Rzeszowa.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl