Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Kara do 12 lat więzienia grozi dwóm braciom w wieku 19 i 31 lat, którzy na początku marca w Rzeszowie zaatakowali i pobili taksówkarza. Obaj zostali zatrzymani przez rzeszowskich policjantów. 

Do zdarzenia doszło 3 marca br. Przed godz. 23:00 policjanci zostali poinformowani o rozboju na ul. Kurpiowskiej. Na miejscu okazało się, że pokrzywdzonym jest taksówkarz. Zaatakowali go pasażerowie – dwóch mężczyzn.

– Napastnicy zamówili kurs z dworca PKP na ulicę Kurpiowską. Po dojechaniu na miejsce, zaatakowali kierowcę. Jeden z nich przytrzymywał i dusił taksówkarza, a drugi uderzał go po twarzy – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Napastnicy zażądali od taksówkarza pieniędzy. Gdy zaczął się im wyrywać, sprawcy uciekli z samochodu, taksówkarzowi ukradli kluczyki, tablet i 100 złotych. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili, że obrażenia taksówkarza są na tyle poważne, że trzeba go przewieźć do szpitala.

Ustaleniem sprawców zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy i komisariatu na Nowym Mieście. Policjanci wytypowali podejrzewanych. Okazali się nimi dwaj bracia M. z Rzeszowa: 19-letni Brajan i 31-letni Norbert. Obaj zostali zatrzymani 11 maja.

Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy rozboju skradziony taksówkarzowi tablet rozbili w trakcie ucieczki, a kluczyki od samochodu wyrzucili. Policjantom udało się odnaleźć kluczyki. Ustalenia z policyjnych czynności procesowych potwierdził przeprowadzony  eksperyment procesowy.

Śledztwo w sprawie pobicia taksówkarza wszczęła Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, gdzie zatrzymanym braciom M. przedstawiono zarzut dokonanego wspólnie i w porozumieniu rozboju. Na wniosek prokuratura, bracia zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama