Politycy Koalicji Obywatelskiej w Rzeszowie: „HiT” to gniot, partyjny biuletyn

Podkarpackie Kuratorium Oświaty nie będzie ingerowało w wybór podręczników do nauki nowego przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” – takie zapewnienia usłyszeli politycy Koalicji Obywatelskiej podczas kontroli poselskiej.

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Historia i Teraźniejszość to przedmiot, który od września zastąpi uczniom szkół średnich Wiedzę o Społeczeństwie. Nauczyciele muszą zadecydować, z jakiego podręcznika będą korzystać uczniowie, mogą też przygotować swoje materiały. 

Ministerstwo Edukacji i Nauki zaakceptowało do tej pory tylko jeden podręcznik, prof. Wojciecha Roszkowskiego. To kontrowersyjna książka, bo autor pisze w niej m.in. o „hodowli” i „produkcji” ludzi, a dotyczy to dzieci poczętych metodą in-vitro.

Romowicz zakazuje, posłowie sprawdzają

Kilka dni temu, Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, zakazał używania podręcznika do historii i teraźniejszości w podlegającym mu liceum. To, jak łatwo się domyślić, nie spotkało się z aprobatą m.in. Przemysława Czarnka, ministra edukacji.

 

 – Dlatego przyjechałyśmy tutaj z posłami z tego terenu, aby sprawdzić, czy kuratorium robi naciski na dyrektorów szkół i ingeruje w proces wyboru podręcznika – mówiła we wtorek w Rzeszowie Krystyna Szumilas, posłanka PO, była minister edukacji. 

– Wybór podręcznika jest decyzją zespołu nauczycieli i dyrektora szkoły, i tylko oni mogą tego wyboru dokonać, konsultując z rodzicami i organem prowadzącym – przypomniała Szumilas. 

We wtorek Przemysław Czarnek zapowiedział, że 13 września przyjedzie do Ustrzyk Dolnych, by z burmistrzem Romowiczem porozmawiać na temat „HiT”-u. 

Nie będzie presji i nacisków? 

Tymczasem do Rzeszowa z kontrolą poselską przyjechały także inne znane parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej: Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka oraz regionalni posłowie PO: Krystyna Skowrońska i Marek Rząsa. 

Tutaj usłyszeli, że kuratorium szanuje autonomię szkół i nauczycieli.

– Dostaliśmy twarde zapewnienia od wicekuratora [Stanisław Fundakowski – przyp. red.], że będą przestrzegać tak ważnej dla nauczycielek i nauczycieli autonomii w wyborze podręcznika. I nie będą ulegali presji i naciskom ze strony ministerstwa – przekazała Barbara Nowacka.

– Uzyskaliśmy także informację, że żadnych kontroli dotyczących wyboru podręcznika, podkarpackie kuratorium prowadzić nie zamierza – dodała Nowacka.

„HiT” – partyjny biuletyn 

Kuratorium w Rzeszowie ma przygotować pisemną informację na ten temat i rozesłać ją do wszystkich szkół. Znajdzie się ona również na stronie internetowej podkarpackiego kuratorium. – Takiego gniota Rzeczpospolita nie widziała – tak o książce Roszkowskiego mówiła Nowacka.

I dalej: „Nie ma zgody na podręcznik, który dzieli, zakłamuje historię i jeszcze niechlujnie używa języka polskiego”. Barbara Nowacka uważa też, że naciski, które wysyła minister Czarnek, są bezprawne, przekraczające jego uprawnienia, a udział w promowaniu podręcznika jest niesmaczny i nieetyczny. 

– Jeżeli gdziekolwiek w Polsce usłyszymy, że jest nacisk, żeby wybrać ten partyjny biuletyn pana Roszkowskiego, to będziemy tam interweniować – zapowiedziała z kolei Katarzyna Lubnauer. 

Nauczyciele mogą liczyć na KO 

Wtorkowa kontrola w kuratorium oświaty w Rzeszowie była prewencyjna. Tak o niej mówi posłanka Krystyna Skowrońska. – Żeby nauczyciele wiedzieli, ze zawsze mogą na nas liczyć. Nasze biura są dla was otwarte – deklarowała. 

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli również w Rzeszowie, że będą sprawdzać, w jaki sposób ministerstwo recenzuje inne podręczniki.

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama