Podkarpacki zakład Polegio zawiesza na wakacjach siedem tras pociągów w naszym regionie. Nie ma kto nimi kierować.
O tym, że w Polregio brakuje maszynistów pisaliśmy kilka tygodni temu, gdy nagłośniliśmy, że od 12 czerwca nie kursuje poranny pociąg z Padwi do Rzeszowa przez Dębicę. Polregio tłumaczyło się, że powodem odwołania pociągu jest chorujący maszynista.
Na odcinku Padew – Dębica wprowadzono zastępcze autobusy. Okazało się, że podobna sytuacja dotyczy także wybranych pociągów na innych liniach: nr 68, 71, 91 i 101. Zastępcze autobusy miały jeździć do 30 czerwca.
Tymczasem we wtorek (2 lipca) Urząd Marszałkowski w Rzeszowie, który dotuje regionalne połączenia kolejowe (umowa na lata 2021-2025 przewiduje, że Polregio za obsługę 270 regionalnych miało otrzymać ok. 466 mln zł), poinformował, że problemy się wydłużą.
– Z powodu braku maszynistów w podkarpackim zakładzie Polregio (…), zachodzi potrzeba czasowego zawieszenia kursowania kilku pociągów na trasach regionu – zakomunikowała we wtorek Aleksandra Gorzela-Nieduży z Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
Na końcu tekstu znajdziecie listę odwołanych siedmiu pociągów Polregio na Podkarpaciu, m.in. Rzeszów-Dębica, Rzeszów-Kolbuszowa oraz Przeworsk-Rzeszów.
Urząd poinformował, że Polregio zadeklarowało, że sytuacja się poprawi, ale przewoźnik musi przeszkolić pracowników, którzy będą mieli uprawnienia do bycia maszynistami. Takie szkolenia trwają aż ponad dwa lata.
Ten czas może się skrócić do trzech miesięcy, jeśli Polregio przejmie maszynistów z PKP Cargo, a taka możliwość się pojawiła. – Oznacza to, że we wrześniu sytuacja poprawi się – przewiduje Urząd Marszałkowski w Rzeszowie.
Jak twierdzą jego przedstawiciele, aby zahamować liczbę odwoływanych pociągów (dla przykładu 25 czerwca odwołano 29 pociągów, 26 czerwca – 37 pociągów), Polregio zwróciło się do Zarządu Województwa Podkarpackiego o akceptację zawieszenia części pociągów.
Pociągi mają być zawieszone na czas wakacji. Zarząd na to się zgodził. Zawieszono kursy pociągów, które mają najniższą frekwencję pasażerów. Pod uwagę brano także możliwość skorzystania przez pasażerów z innego pociągu w odstępie 30 do maksymalnie 50 minut.
(RzN)
redakcja@rzeszow-news.pl