Po prawie miesięcznej przerwie, w środę (2 sierpnia) na rzeszowski Rynek wrócił miejski fortepian Cadenza.
Fortepian w naprawie był od 6 lipca. – Nie było w nim dwóch klawiszy. Co prawda, fortepian działał, ale bez klawiszy słabo wyglądał – mówiła nam wtedy Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
W fortepianie wymieniono klawisze, wyczyszczono go i zabezpieczono. Instrument naprawiała firma z Gliwic. Początkowo miało to trwać około dwa tygodnie. Naprawa przeciągnęła się do prawie miesiąca. Kosztowała 26 tys. zł.
– Koszty w pełni pokrywa ubezpieczenie. W związku z tym, że naprawa to ogromne koszty, prosimy, by nie niszczyć fortepianu – apeluje Marzena Kłeczek-Krawiec. Instrument w środę wrócił na swoje miejsce.
Fortepian wykonany jest ze stali i betonu, waży ponad 300 kg. Na Rynku stanął w czerwcu 2022 roku. Miał być trzy miesiące, ale okazało się, że przyciąga wielu mieszkańców. Miasto wykupiło fortepian od gliwickiej firmy Fulco System za ok. 80 tys. zł.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl