Zdjęcie: Youtube.com / swojstas

– Toksyczne i oburzające – to reakcja Stali Rzeszów na ataki rasistowskie pod adresem 14-letniego piłkarza Stali Wesley’a Omuru. Dopuścił się ich m.in. trener z Dębicy. 

„Jestem zbulwersowany tym, że żyjemy w regionie, który uważa się za katolicki, a nie potrafimy uszanować drugiego człowieka. To jeszcze młody chłopak, a dorośli ludzie, którzy powinni wychowywać młodzież, zachowują się poniżej jakiejkolwiek krytyki. Środowisko piłkarskie i społeczeństwo powinno doprowadzić do dyskwalifikacji takiego trenera” – napisał do nas Dariusz, Czytelnik Rzeszów News. 

Stal Rzeszów wydała oświadczenie, które jest pokłosiem dwóch rasistowskich incydentów, jakie miały miejsce na przestrzeni kilku ostatnich tygodni podczas meczów rozgrywanych w ramach ligi juniora młodszego. W grupie 1 grają trzy drużyny: Resovia Rzeszów, Stal Rzeszów i DAP Dębica. W ich składach są piłkarze z rocznika 2005.

Ofiarą rasistowskich obelg był występujący od lata tego roku w Stali Rzeszów czarnoskóry Wesley Omuru. Jego matka jest Polką, ojciec Nigeryjczykiem. Do Rzeszowa przenieśli się ze Stalowej Woli. 

Chodzi o dwa mecze, w których występował Wesley. Pierwszy z Resovią odbył się 6 września na stadionie przy ul. Wyspiańskiego. Sędzia piłkarski w pomeczowym protokole napisał, że Wesley schodził z boiska z płaczem, po tym, jak pod swoim adresem usłyszał rasistowskie wyzwiska. 

Sędzia nie zanotował, jakie konkretnie słowa padły, ale usłyszała je m.in. matka Wesley’a, która w rozmowie z serwisem Weszło powiedziała, że jej syn od jednego z kibiców Resovii usłyszał: „Je…ny czarnuchu”.

Jak twierdzi matka chłopaka, kibic Resovii to „człowiek szanowany w mieście”. Rzeszów News zna jego nazwisko. Kobieta liczyła, że przeprosi on za swoje zachowanie, wysyłał jej SMS-y, prosząc o wybaczenie. Gdy przyszedł na spotkanie, wyparł się rasistowskich wyzwisk, twierdząc „tylko”, że Wesley’a nazwał „małym bandytą”. 

Wtedy działacze klubu Stali Rzeszów publicznie nie zareagowali. Miarka się przebrała po środowym meczu (9 października) Stali z DAP Dębica, który był rozgrywany w Nowej Wsi. W końcówce spotkania trener dębickiej drużyny w sytuacji pozycji spalonej krzyknął „palił czarnuch”. „Czarnuchem” był Wesley Omuru. 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=8&v=ezlEHsvoodA

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Stal Rzeszów w wydanym oświadczeniu napisała, że „stanowczo potępia toksyczne i oburzające rasistowskie zachowania kibiców klubu Resovia Rzeszów oraz trenera jednego z podkarpackich klubów” wobec 14-letniego zawodnika. Rzeszowski klub „wyraża zdegustowanie i jednoznacznie potępia zachowania”, jakie miały miejsce podczas dwóch wspomnianych meczów. 

„Inicjowanie rasistowskich i wulgarnych zwrotów w stosunku do kogokolwiek jest poniżej jakiejkolwiek krytyki, a kierowanie ich wobec dzieci, należy do spraw, które należy szczególnie twardo piętnować i eliminować” – czytamy dalej w oświadczeniu Stali Rzeszów. Klub liczył na to, że po pierwszym incydencie podczas derbowego meczu „takie rzeczy już nie będą miały miejsca”.

„Dziś jesteśmy jednak zdania, że skoro rozmowy nie wystarczą, to jedyną szansą na właściwą refleksję jest zgłoszenie tych zachowań odpowiednim służbom i PZPN-owi” – uważa Stal Rzeszów. Działacze klubu twierdzą, że rasistowskie obelgi, jakie padły pod adresem Wesley’a Omuru „godzą w dobre imię sportu, który kochamy”. Stal zapewnia, że Wesley otrzymał od klubu „pełne wsparcie”.

„Sprawcy zostali zidentyfikowani i będą potraktowani w najsilniejszy możliwy sposób przez Klub i natychmiast zgłoszeni policji” – zapowiedziała Stal Rzeszów. „Nasi pracownicy ochrony będą czujni podczas nadchodzących gier, aby upewnić się, że każdy, kto spróbuje powtórzyć tego typu gesty, czy zachowania, zostanie poważnie potraktowany” – dodał klub. 

W internecie krąży też nagranie, na którym trener DAP Dębica skandalicznie tłumaczy się ze swojego zachowania. „Ludzie, z czego robicie problem? Czy on [Wesley Omuru – przyp. red.] nie jest czarny? Zaprzeczamy rzeczywistości? Jeżeli on mówi do mojego [piłkarza] „biały”, „łysy”, to jest dobrze?” – mówił trener. „A mówił tak?” – pyta ktoś na nagraniu. „Do mnie powiedział „łysy” – odpowiada trener dębickiej drużyny.

„Trener – wychowawca” – komentuje świadek. 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=73&v=eT8dMrB8vNA

redakcja@rzeszow-news.pl 

 

Reklama