Do trzech razy sztuka, czy dołożyć brakujące pieniądze? Przed takim dylematem stoi miasto, bo kolejny przetarg na remont parku przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie nie chce być „pokorny”.
W pierwszym postępowaniu przetargowym żadna firma się nie zgłosiła, w drugim tylko jedna i zaoferowała więcej, niż miasto planowało wydać na rewitalizację parku przy ul. Rycerskiej. Tą firmą jest Garden Designers z Lublina, która zażyczył sobie za swoje usługi 4,2 mln zł, czyli o 500 tys. zł więcej niż zakładał ratusz. Prawdopodobnie brakujące pieniądze zostaną dołożone.
W ramach rewitalizacji parku, która potrwa około dwóch lat, powstaną m.in. dwie fontanny, zostaną wykonane dodatkowe nasadzenia, czy odnowi się alejki. Ostatni remont parku przeprowadzono w 2013 roku. Wybudowano wówczas 300 metrów alejki, przy której ustawiono jedenaście ławek.
Warto przypomnieć, że miasto za wyremontowanie rzeszowskich parków bierze się już od jakiegoś czasu, ale wiatr wieje im w oczy. Jeszcze w ub. r. był plan, aby wyremontować park przy ul. Dąbrowskiego, czyli Ogrodu Miejskiego im. Solidarności. Apelowali o to m.in. mieszkańcy Rzeszowa i radny Marcin Deręgowski (PO), a samo miasto snuło już wizję tego, co można w parku zrobić. Wykonanie remontu warunkowało wówczas pozyskanie pieniędzy z programu „Polska-Białoruś-Ukraina”.
Pieniądze te jednak przepadły, ponieważ Rzeszów składał wówczas wniosek o dofinansowanie z ukraińskim miastem Kołomyja, które sprawę zawaliło. Wówczas miasto obiecało, że będzie remontować parki z oszczędności poprzetargowych, gdzie właśnie najpierwszy ogień miał iść park przy ul. Rycerskiej.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl