Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Kolejne święto piłkarskie w Rzeszowie. Tym razem wymuszone wojną na Ukrainie. W czerwcu na Stadionie Miejskim mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata kobiet 2023 rozegrają piłkarki Ukrainy – ze Szkocją i Węgrami.

O rozegraniu meczów reprezentantek Ukrainy w Rzeszowie w czwartek poinformował Mieczysław Golba, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Na stadionie przy ulicy Hetmańskiej piłkarki Ukrainy 24 czerwca zagrają z reprezentantkami Szkocji, a kilka dni później, 28 czerwca, z piłkarkami Węgier. 

Oba mecze odbędą się w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata kobiet, które w 2023 roku zaplanowano w Australii i Nowej Zelandii (od 20 lipca do 20 sierpnia). Prawo do udziału w żeńskim mundialu już wcześniej sobie zagwarantowały reprezentantki Polski. Walczą o nie jeszcze piłkarki Ukrainy. W ich grupie B najmocniejsze są Hiszpanki. 

Światowa ranga 

Oba mecze ze Szkocją i Węgrami odbędą się w Rzeszowie. Rozegranie spotkań na Ukrainie jest niemożliwe z powodu trwającej wojny za naszą wschodnią granicą. Mecz z piłkarkami Szkocji pierwotnie miał się odbyć w kwietniu, ale na prośbę ukraińskiej federacji piłki nożnej FIFA przeniosła mecz na czerwiec, i do Polski. 

Prawo do zorganizowania meczów reprezentantek Ukrainy przyznano Rzeszowowi, choć brano pod uwagę jeszcze dwa inne miasta na Podkarpaciu – Mielec i Stalową Wolę. – Wydarzenia tej rangi na Podkarpaciu jeszcze nie mieliśmy – twierdzi Mieczysław Golba. Jeszcze nie wiadomo, czy mecze będą bezpłatne.

Wiadomo natomiast, że dzieci do lat 10 będą mogły za darmo obejrzeć spotkania Ukrainy ze Szkocją i Węgrami. PZPN chce uniknąć sytuacji, gdy wcześniej podczas międzynarodowych meczów na stadionie miejskim, gdy wstęp był bezpłatny, szkoły hurtowo zamawiały po kilkaset biletów, a nie wszystkie finalnie zostały wykorzystane. 

– Chcemy tak zorganizować te mecze, by każdy, kto chce, mógł je zobaczyć. Chcemy uniknąć luk na trybunach. Jeżeli opłaty będą, to symboliczne – 5, może 10 złotych – zapowiada prezes Golba. Stadion przy Hetmańskiej jest w stanie przyjąć około 12 tysięcy kibiców. 10 procent biletów musi być zarezerwowanych dla kibiców reprezentacji gości.

Nasza piłka staje na nogi 

Na razie nie wiadomo, gdzie zostaną zakwaterowane reprezentantki zarówno Ukrainy, jak i Szkocji oraz Węgier. To już leży w gestii macierzystych federacji piłkarskich. Rola PZPN w tym względzie ogranicza się do przesłania listy hotelów, w których piłkarki mogą zostać. Te z Ukrainy przyjadą na Podkarpacie na około tydzień przed pierwszym meczem. 

– Reprezentantki Szkocji przylecą 2-3 dni przed meczem – wyjaśnia Golba. 

Godziny obu meczów też jeszcze nie są znane, w grę wchodzą godziny 17:00 lub 18:00. O tym ostatecznie będzie decydować FIFA. Prawdopodobnie mecze będą transmitowane na żywo w telewizji. PZPN w tej sprawie prowadzi negocjacje z TVP Sport i Polsatem. Z rozegrania spotkań w Rzeszowie cieszą się władze miasta. 

– Podkarpacka piłka z powrotem staje na nogi – uważa Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama