Zdjęcie: Policja.pl

Wciągnęli go do auta, uwięzili w gospodarstwie rolnym, gdzie był skrępowany i bity, grożono mu siekierą. Przed sądem stanie ojciec i jego trzech synów.

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło 31 marca br. w Lubaczowie. Ofiarą był Mariusz P. Sprawcy to: 69-letni Julian B. i jego trzech synów – 42-letni Augustyn, 40-letni Janusz i 24-letni Łukasz.

Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, wynika, że mężczyźni wciągnęli Mariusza P. do volkswagena transportera.

Sprawcy zaciskami skrępowali ręce P., w trakcie jazdy samochodem grozili mu śmiercią, uszkodzeniem ciała. Pokrzywdzony był bity pięściami po głowie i całym ciele. Napastnicy wywieźli ofiarę na teren gospodarstwa rolnego w Lisich Jamach. Tam w opuszczonym budynku Mariusz P. został przykuty do słupa plastikowymi zaciskami.

Sprawcy rozebrali P., bili go gumową i drewnianą pałką po głowie, nogach i tułowiu oraz pięściami po twarzy. Swojej ofierze mężczyźni wlewali alkohol do ust i polewali nim całe ciało. Mariuszowi P. i jego rodzinie grożono śmiercią.

Bracia przystawili P. siekierę do ciała, zmuszając go do tego, by podpisał oświadczenie o zwrocie 30 tys. zł. i przekazania na rzecz sprawców peugeota 407. Obrażenia, jakich doznał Mariusz P., naraziły go na utratę życia.

Ponadto, prokuratura oskarżyła Juliana B., ojca trzech mężczyzn, o nabywanie i przechowywanie papierosów różnych marek oraz alkoholu bez polskich znaków akcyzy – 952 paczek papierosów i 6,6 l alkoholu. Straty Skarbu Państwa wyniosły prawie 17 tys. zł.

Wszyscy czterej mężczyźni zostali zatrzymani i aresztowani na trzy miesiące. Prokuratura zdecydowała później, że areszt może być uchylony Julianowi B. Wobec niego zastosowano dozór policyjny, 30 tys. zł poręczenia majątkowego i zakaz opuszczania kraju.

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Przemyślu akt oskarżenia przeciwko całej czwórce.  – Oskarżonym grozi kara od 3 lat pozbawienia wolności – poinformowała Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

12 września w sądzie odbędzie się pierwsza rozprawa.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama