50 nowych autobusów, w tym 10 elektrycznych, pojawi się na rzeszowskich ulicach do końca 2018 roku. Ratusz podpisał umowę z firmami Solaris i Autosan.
Pierwsze autobusy wyjadą na rzeszowskie ulice już pod koniec stycznia. Autosan dostarczy dziesięć 12-metrowych pojazdów Sancity, podobnych do tych, które od kilku lat już jeżdżą po stolicy Podkarpacia. Solaris z kolei dostarczy 30 osiemnastometrowych przegubowców Urbino oraz 10 elektrycznych pojazdów Urbino 12.
Przegubowce i autobusy dostarczone przez Autosan będą spełniały najwyższą normę spalin Euro 6.
Na autobusy Autosanu miasto wyda ponad 10 mln zł, na przegubowce prawie 55 mln zł, a na elektryczne przeszło 30 mln zł. We wszystkich pojazdach pasażerowie będą mogli skorzystać z dostępu do internetu poprzez WiFi.
– To kolejny krok w realizacji projektu dotyczącego poprawy transportu publicznego w Rzeszowie – mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. – Oprócz zakupu autobusów, przebudujemy 12 ulic, 137 zatok autobusowych i przystanków, Dworzec Lokalny oraz chcemy utworzyć Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne, które skupi wszystkie rodzaje transportu – dodaje.
Dostawa 50 nowych autobusów do Rzeszowa jest współfinansowana z programu unijnego Polska Wschodnia 2014-2020. Wartość całego projektu wynosi niecałe 200 mln zł, z czego 141 mln zł to pieniądze UE. Ratusz dokłada 57 mln zł.
Skończą się skargi?
Pierwsze nowe autobusy, jakie pojawią się na rzeszowskich ulicach, to Autosany. Michał Stachura, prezes sanockiej spółki mówi, że pod względem technicznym będą to zupełnie inne pojazdy od tych, które w tej chwili jeżdżą po Rzeszowie.
– Pojazdy będą zmienione w 70 procentach. Całkowicie zmieniliśmy układy klimatyzacji, grzewczy, pneumatyczny, elektroniczny. To naprawdę nowa jakość – twierdzi Stachura. Wygląd autobusów pozostanie właściwie ten sam.
W Sancity będzie łącznie 106 miejsc, z czego 26 siedzących, w tym dwa na samym końcu autobusu, których dotychczas nie było, na co często skarżyli się pasażerowie MPK. – Chciałbym, aby Sanok produkował dla nas więcej autobusów – mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Ratusz spodziewa się, że z kolei pierwsze przegubowce na rzeszowskie ulice wyjadą w okolicach kwietnia 2018 r. W przegubowcach zmieści się ok. 150 pasażerów. – Te pojazdy są odpowiedzią na skargi mieszkańców, że w autobusach jest czasami za ciasno – mówi Marek Filip, prezes MPK w Rzeszowie.
Przegubowce mają kursować na najbardziej obleganych liniach: 11, 13, 17, 18, 19, 34, 36.
Rzeszów pionierem
Solaris dostarczy także elektryczne autobusy, w których będzie 75 miejsc, z czego 28 siedzących. – To autobusy zeroemisyjne, bardzo ekologiczne. Autobus, które dostarczymy Rzeszowowi, wygrał prestiżową nagrodę „Bus of the Year 2017” jako pierwszy w historii pojazd bateryjny. Cieszę się, że Rzeszów będzie pionierem we wprowadzaniu autobusów elektrycznych – mówi Paweł Hajduk, wiceprezes Solaris Bus.
Solaris do tej pory wyprodukował 15 tysięcy autobusów, z czego 100 elektrycznych.
Oprócz samych pojazdów, Solaris wybuduje infrastrukturę potrzebną do obsługi „elektryków”. Chodzi tutaj głównie o stacje ładowania baterii. Na razie będą trzy: główna przy ul. Lubelskiej, gdzie wyznaczonych będzie 10 stanowisk, oraz dwie stacje szybkiego ładowania przy ulicy Bardowskiego.
– Zastanawiamy się również nad jeszcze jedną stacją szybkiego ładowania przy Dworcu Lokalnym. Ona również byłaby dostępna dla samochodów osobowych – zapowiada Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.
Ładowanie baterii ma trwać około czterech godzin, w szybkim trybie maksymalnie 30 minut. Bateria w rzeszowskich „elektrykach” ma mieć pojemność 120 kWh. – Nie ma potrzeby większej. Mniejsza bateria zajmuje mniej miejsca, dzięki czemu autobus może zabrać więcej pasażerów – wyjaśnia Krzysztof Musiał, dyrektor sprzedaży w Solaris Bus.
Elektryczne Solarisy wyposażone będą w tzw. pantograf odwrócony, który umieszczony będzie na ładowarce i będzie się obniżać do dachu pojazdu. W ten sposób będzie można naładować pojazd w ciągu kilku minut podczas przerwy na przystanku lub na końcu linii.
E-autobusy mają jeździć na linii „0”.
Ferenc: Trzeba iść za postępem
Ratusz nie może się doczekać elektrycznych autobusów, które do Rzeszowa mają dotrzeć pod koniec 2018 roku.
– Bezwzględnie musimy iść za postępem. To, co się dzieje w świecie, przenosimy do Polski i naszego miasta. Bardzo zależy nam na tym, aby powietrze w Rzeszowie było czyste. Przyszłością jest napęd elektryczny – twierdzi Tadeusz Ferenc.
Ratusz twierdzi, że inwestowanie w transport publiczny przynosi efekty. Rocznie miejskie autobusy przewożą ok. 30 mln pasażerów. – W tym roku odnotowaliśmy 15-procentowy wzrost – podkreśla Anna Kowalska.
Miasto Rzeszów w ostatnich latach na rozwój transportu wydało 1,3 mld zł. W planach jest kupno kolejnych 20 e-autobusów.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl