Rzeszów będzie się promował w Szczecinie, Gdańsku i Warszawie. Umowa podpisana

Milion złotych wyda Rzeszów na promowanie się w Gdańsku, Szczecinie i Warszawie. Rękami Portu Lotniczego w Jasionce, który próbuje stanąć na nogi. 

 

W środę w terminalu pasażerskim Jasionki prezes lotniska Adam Hamryszczak oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podpisali umowę promocyjną. Będzie ona obowiązywała do końca marca 2022 roku. Umowa zawiera 15 różnych działań, które mają przez najbliższe miesiące promować Rzeszów i zachęcać turystów, by odwiedzali nasze miasto.

30 spotów na godzinę w Gdańsku

Rzeszów, w ramach tej samej umowy, ma się również pokazywać jako atrakcyjne miejsce do inwestowania i przyciągać przedsiębiorców. W umowie czytamy, że Rzeszów będzie promowany na lotnisku w Jasionce, ale również w portach lotniczych w Gdańsku, Szczecinie i na warszawskim Okęciu. Tam będą emitowane spoty, eksponowane materiały reklamowe. 

Umowa przewiduje także artykuł sponsorowany i reklamę w magazynie pokładowym Polskich Linii Lotniczych LOT oraz reklamę Rzeszowa w magazynie lotniskowym Sky Surfer. Rzeszów będzie także promowany w mediach społecznościowych, m.in. na facebookowych profilach LOT-u, szczecińskiego lotniska Goleniów. 

Z kolei w Porcie Lotniczym w Gdańsku na monitorach LCD ma się pojawiać w ciągu godziny co najmniej 30 spotów reklamowych Rzeszowa. Na lotniskach w Gdańsku i Szczecinie planowane są także wydarzenia promujące stolicę województwa. Pasażerowie, którzy przylecą z drugiego końca Polski, na lotnisku w Jasionce dostaną materiały promocyjne. 

Nowa filozofia, nowe podejście

Za taką promocję miasto Rzeszów zapłaci milion złotych. Pieniądze Jasionce są bardzo potrzebne, liże rany po okresie lockdownu, który na długie miesiące spustoszył lotnisko, a po terminalu hulał wiatr, gdy wstrzymane były loty międzynarodowe. Adam Hamryszczak uważa, że Rzeszowowi kampania promocyjna za pośrednictwem Jasionki opłaci się. 

– Lotnisko ma niesamowity wpływ na rozwój turystyki – to od 1,5 do 2 proc. PKB dla regionu – dowodził w środę Hamryszczak. – Promocja jest kluczowa. Był moment w historii lotniska i miasta, że była luka akurat w tym obszarze. Wracamy na właściwą ścieżkę. Mam nadzieję, że ta współpraca nie będzie epizodem i będzie permanentna – dodaje. 

Prezydent Konrad Fijołek zapewniał władze Jasionki, że Rzeszów będzie się stale promował z pomocą lotniska. – To nowa filozofia i nowe podejście w naszych relacjach. Współpraca daje korzyści obu stronom – mówił Fijołek, który ma nadzieję, że śladem Rzeszowa pójdą inne samorządy i też będą się promowały we współpracy z lotniskiem w Jasionce. 

Są też głosy podważające sensowność wydawania pieniędzy na promocję Rzeszowa za pośrednictwem lotniska. – Lotnisko jest przeceniane w znaczeniu turystycznym dla Podkarpacia! Niedoceniana jest kolej, która na województwo ma zdecydowanie większy wpływ – uważa Mariusz Piotr Sidor, były szef miejskiego wydziału promocji.

PROT: coraz więcej turystów

Do promocji Rzeszowa włączy się także Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna, która w przyszłym roku będzie obchodziła 20. urodziny. – Mamy coraz więcej turystów. Od maja, gdy zniesiono obostrzenia, nasz punkt informacyjny niedaleko Rynku odwiedziło ponad 700 osób – mówi Wioletta Rejman, prezes PROT-u. 

PROT chciałby utworzyć na terenie podrzeszowskiego lotniska dodatkowy punkt informacyjny, który ma pomagać turystom w poruszaniu się po Rzeszowie i całym regionie. W ub. r. odbyła się kampania „Czas na Podkarpackie”, która pokazywała nasze województwo jako bezpieczne i z ogromnymi walorami przyrodniczymi. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama