Mieszkańcy Rzeszowa wymieniają „kopciuchy”. Pierwsi z nich podpisali umowy z miastem. Uzyskają minimum 70 proc. dofinansowania wymiany.
– Mamy bardzo mądrych i świadomych obywateli – mówił prezydent Konrad Fijołek o rzeszowianach, którzy przystąpili do programu „Zdrowe powietrze jest lepsze” i we wtorek podpisali umowy z miastem. Dzięki temu zyskają przynajmniej 70 proc. dofinansowania na wymianę tzw. kopciuchów.
– Chcę państwa stawiać jako wzór. Państwo pokazują innym mieszkańcom, jak ważny jest proces poprawy jakości powietrza, którym oddychamy – chwalił przybyłych prezydent Rzeszowa.
Średnie tempo
W ratuszu zjawili się jedynie przedstawiciele wnioskodawców. W sumie w ostatnim naborze do programu „Zdrowe powietrze jest lepsze” złożono 192 wnioski indywidualne i 32 wspólnotowe (dla 727 mieszkań).
– Program postępuje w Rzeszowie w średnim tempie – ubolewał prezydent Fijołek.
– Do końca tego roku należy wymienić wszystkie piece, które mają powyżej 10 lat. Do końca roku 2026 powinniśmy wymienić w sumie ponad 9 tys. tzw. kopciuchów – uzupełniła wiceprezydent Jolanta Kaźmierczak. – Oby wnioski złożono jak najszybciej – dodała.
Nabór uzupełniający rozpocznie się 1 września i potrwa do końca miesiąca. Wzory wniosków i szczegółowe informacje dostępne są – TUTAJ.
– To prawdopodobnie ostatnia szansa na tak duże dofinansowanie, minimum 70 proc. Tak korzystnych warunków, jakie zapewnia w tym projekcie Unia Europejska, już raczej nie będzie – zwracał uwagę Paweł Potyrański, dyrektor Wydziału Pozyskiwania Funduszy. – Dodatkowo osoby, które korzystają z naszego programu, mogą starać się o środki z programu „Czyste powietrze” – przypominał.
W ciągu dwóch tygodni miasto ma wybrać wykonawcę wymian.
(taz)
redakcja@rzeszow-news.pl