Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Projekt uchwały broniącej „dobrego imienia” Jana Pawła II będzie omawiany na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa, 28 marca. Przyjęcia uchwały chce opozycyjny PiS. Szykuje się polityczna awantura.

Radni PiS, idąc śladem swoich kolegów z innych miast, chcą uchwałą bronić „dobrego imienia” Jana Pawła II. To pokłosie ostatnich doniesień TVN24, który w reportażu „Franciszkańska 3” (cykl „Bielmo”), autorstwa Marcina Gutowskiego, ujawnił, że Karol Wojtyła, będąc jeszcze metropolitą krakowskim, tuszował przypadki pedofilii w Kościele.

Jana Pawła II bronią politycy Zjednoczonej Prawicy, broni go również kuria diecezji rzeszowskiej, która 2 kwietnia w Rzeszowie organizuje „Marsz modlitewny ze św. Janem Pawłem II”. Podobny kierunek obrali również rzeszowscy radni PiS, którzy chcą, by rada miasta przyjęła uchwałę w sprawie „obrony dobrego imienia” polskiego papieża.   

Próba przykrycia afer PiS

Projekt uchwały będzie omawiany w najbliższy wtorek, 28 marca, na nadzwyczajnej sesji  rady. Sesję zwołał przewodniczący rady Andrzej Dec (Koalicja Obywatelska). Dec jest krytycznie nastawiony do uchwały. Mówi, że nie wie jeszcze, jak w tej sprawie zagłosuje jego 4-osobowy klub (w radzie tworzy koalicję z Rozwojem Rzeszowa).

Według Deca, radni PiS uchwałę złożyli z dwóch powodów – religijnego i politycznego. – Pierwszy dla nich może mieć duże znaczenie. Też jestem – byłem, wielkim entuzjastą Jana Pawła II. Ale nie uważam, by tego typu głosy – abstrahując od tego, czy prawdziwe czy nie, obrażały uczucia religijne – mówi o ostatnich doniesienia mediów Andrzej Dec.

Dec uważa, że dla PiS ważniejszy jest aspekt polityczny. – Jego reprezentanci w terenie uznali, że to świetna okazja, by – mobilizując wiernych – przykryć swoje kłamstwa, złodziejstwa i afery – ocenia przewodniczący rady. – Może udają, że to nie ma znaczenia, albo wykonują posłusznie polecenia centrali – tak Dec ocenia poczynania radnych PiS.  

O zwołaniu sesji nadzwyczajnej w tej sprawie zdecydowała czysta pragmatyka. Gdyby znalazła się w porządku zwyczajnej sesji, to rządząca radą Koalicja Obywatelska z Rozwojem Rzeszowa mogłaby ją wyrzuć z planu obrad. Sesja nadzwyczajna oznacza, że dyskusja musi się odbyć, a to oznacza, że będą kolejne polityczne igrzyska. 

„Niestrudzony patriota”

Andrzej Dec podejrzewa, że sesja będzie długa i burzliwa. W taki scenariusz nie wierzy Marcin Fijołek, szef klubu PiS. – Nie wyobrażam sobie, by radni nie przyjęli tej uchwały. Dlaczego miałoby być inaczej? – pyta. – Dla nas sprawa jest klarowna i nikt nie powinien mieć wątpliwości – uważa Fijołek. 

W projekcie uchwały autorstwa PiS czytamy, że ostatnie doniesienia mediów na temat Jana Pawła II są próbą „zdyskredytowania” papieża, a uchwała ma „ponownie oddać szczególny hołd Świętemu Janowi Pawłowi II jako wielkiemu Polakowi, dobremu człowiekowi,
niestrudzonemu patriocie i wspaniałemu duszpasterzowi”.

Dlaczego ponownie? Bo 25 lat temu, w marcu 1998 roku, rada miasta nadała Janowi Pawłowi II tytuł Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa. – Jan Paweł II jest wpisany w historię naszego miasta – przekonuje Fijołek. PiS nazywa Jana Pawła II „współczesnym ojcem naszej niepodległości”, bo przyczynił się do upadku w Polsce komunizmu.

– Jego rola jest bezdyskusyjna – podkreśla Fijołek. 

PiS: „Nierzetelne materiały” 

W uchwale PiS napisano, że „po latach tragicznych klęsk Polski w XX w. Jan Paweł II stał się dla Polaków powodem do narodowej dumy i inspiracją do pracy na rzecz rozwoju Polski i do wiary w jej przyszłość”, a „nauczanie i działalność św. Jana Pawła II bezdyskusyjnie stały się wielkim i szeroko docenianym dziedzictwem Polski, Europy i całego globu”. 

PiS kwestionuje rzetelność doniesień o Janie Pawle II. Twierdzi, że powstały „na podstawie nierzetelnych materiałów o wątpliwych podstawach faktycznych”, a podważanie autorytetu i roli Jana Pawła II w historii Polski „budzi stanowczy sprzeciw”. Uchwała ma podkreślać „szacunek dla dziedzictwa, które po sobie pozostawił jako papież i wielki patriota”. 

„Św. Jan Paweł II pozostaje jednym z najważniejszych autorytetów w Polsce, zarówno dla pokoleń wzrastających wraz z jego posługą, jak również dla tych, które kształtują swoje życie dopiero w ostatnich latach” – czytamy w uzasadnieniu uchwały autorstwa PiS.

Kamiński: to rąbanka polityczna 

Czy rada przyjmie uchwałę? Nie wiadomo. Tomasz Kamiński, lider Rozwoju Rzeszowa, mówi, że rzeszowscy radni PiS chcą zrealizować polityczne instrukcje z Nowogrodzkiej.  – Tym nie powinien się zajmować samorząd. To nie sprawa dla samorządu – uważa Kamiński.  Jego zdaniem historią powinni zajmować się historycy, a nie samorządowcy i politycy.

– Jeśli radni PiS uważają, że materiał TVN jest kłamliwy, to od tego jest droga sądowa, prokuratura, Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji. Tam powinni interweniować – wskazuje Tomasz Kamiński, który zapowiada, że uchwały nie poprze, ale nie wiadomo, jak zagłosują jego klubowi koledzy. Rozwój Rzeszowa jest największym klubem w radzie – ma 14 szabel. 

Kamiński nazywa uchwałę PiS „ordynarną akcją polityczną”, która przyszła z centrali partii. – Mają tę sytuację wykorzystywać to bieżącej rąbanki politycznej – ubolewa. 

(saba)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama