Hollywoodzki aktor Sean Penn włącza się w pomoc ukraińskim uchodźcom. W piątek podpisał w Rzeszowie umowę o współpracy.
Amerykański aktor, dwukrotny laureat Oskara Sean Penn przyjechał do Rzeszowa już w czwartek, ale oficjalne spotkanie było zaplanowane na kolejny dzień. W piątek (25 marca) o godz. 10:00 był już w Full Markecie przy alei Rejtana, gdzie działa tymczasowa noclegownia i punkt pomocy ukraińskim uchodźcom.
Kraj miłości
– Mamy do czynienia z kolejną klęską żywiołową na świecie, ale nigdy wcześniej w podobnych sytuacjach świat nie spotkał się z taką gościnnością sąsiadującego kraju dla uchodźców w kryzysie – powiedział na początku Sean Penn
I dodał: – W tym kraju jest mnóstwo miłości, to inspirujące dla nas wszystkich i sprawia, że chcemy współpracować jeszcze bardziej.
Sean Penn przyjechał do Rzeszowa, ponieważ jego fundacja CORE chce wspierać ukraińskich uchodźców mieszkających w Polsce. Dwa dni temu był w tej sprawie w Krakowie. W piątek podpisał porozumienie z Konradem Fijołkiem, prezydentem Rzeszowa.
– Jako kraj i miasto po raz pierwszy przechodzimy taki kryzys, nie zawsze wiemy, co nas czeka w najbliższym czasie. Dzięki temu porozumieniu będziemy mogli m.in. korzystać z wiedzy fachowców i organizować długofalową pomoc – powiedział po podpisaniu dokumentów prezydent Fijołek.
Współpraca fundacji CORE z miastem będzie polegać na organizacji i szkoleniu wolontariuszy, udzielaniu im oraz uchodźcom pomocy psychologicznej oraz wspieraniu nieformalnych ośrodków dla uchodźców zlokalizowanych w mieście.
To nie sprint, ale maraton
Sean Penn przyznał, że przyjeżdżając do Polski nie przywiózł gotowych rozwiązań. Na razie rozmawia z ludźmi, którzy organizują pomoc, ale chce, żeby to była długofalowa współpraca. – Naszym celem i nadzieją w tej historycznej i łamiącej serce chwili jest zwrócenie uwagi, edukowanie i zebranie funduszy – mówił Pean.
– To nie sprint, przed nami cały maraton. Sytuacja jest dynamiczna, zdajemy sobie sprawę że wiele czynników może szybko ulec zmianie. Damy z siebie wszystko, by być gotowymi na każdy scenariusz, bardziej lub mniej prawdopodobny – mówił Pean.
Pean podziękował też wszystkim, którzy przyjęli do siebie uchodźców. – Nie znam większej wartości niż otwieranie drzwi tym którzy tego potrzebują, czyli w tym przypadku bohaterskim obywatelom Ukrainy – podkreślał Pean.
Człowiek wielkiej odwagi
Gdy Rosjanie rozpoczęli inwazję na Ukrainę aktor był w Kijowie, gdzie kręcił film dokumentalny o działaniach Rosji przeciwko Ukrainie. Dzień wcześniej spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Zapytany o odczucia i to, co widział powiedział: – Jeden człowiek, którego serce i wzrok reprezentowały wyjątkową odwagę całego narodu. Jedność o wiele większą niż ta, którą my w Stanach Zjednoczonych możemy pokazać nawet w akcie największej solidarności, i może być dla nas inspiracją.
Penn stwierdził również, że wszystkie podziały w USA wydają się teraz małostkowe w porównaniu z tym, co się dzieje na Ukrainie. Aktor powiedział też, że wierzy w to, co robią Polacy, Ukraińcy oraz ukraiński rząd, i że odniosą sukces. W przeciwnym razie straci na tym cały demokratyczny świat. – Wierzę, że to jest ten ważny, historyczny moment – powiedział Pean.
Od prezydenta Rzeszowa aktor dostał prezent – przypinkę z polsko-ukraińską flagą. A od dr. Stanisława Mazura, dyrektora Centrum Medycznego Medyk, który uruchomił punkt dla uchodźców w Full Markecie, jeden grosz i jedną hrywnę. – Na szczęście i na zdrowie – powiedział dr Mazur.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl