Student Politechniki Rzeszowskiej, który w środę wrócił z Norwegii, został w czwartek zabrany karetką na badania do szpitala. Miał gorączkę i katar.
W czwartek, 12 marca, po godz. 14:00 z akademika “Ikar” na terenie miasteczka Politechniki Rzeszowskiej, karetka zabrała jednego ze studentów, który w środę wrócił do Polski z Norwegii.
– Na lotnisku tuż po powrocie sprawdzono jego stan zdrowia. Wszystko było z nim w porządku. Jeszcze w środę czuł się dobrze. W czwartek zauważył u siebie objawy podobne do przeziębienia – katar, wyższą temperaturę – informuje Anna Karwacka, rzecznik PRz.
– Z uwagi na to, że mężczyzna przebywał poza granicami kraju powiadomił on o swoim stanie zdrowia sanepid. Zgodnie z procedurą przyjechała po niego karetka wraz z ratownikiem ubranym w odpowiedni kombinezon – relacjonuje Karwacka.
Uczelni nie poinformowano, gdzie trafił student, jaki obecnie jest jego stan zdrowia. Nie wiadomo także z iloma osobami mógł mieć kontakt i ile osób przez ostatnie dni przebywało jeszcze w “Ikarze”. – Student na pewno nie był na zajęciach – przekazuje Anna Karwacka.
Czy w związku z podejrzeniem zakażenia koronawirusem u jednego ze studentów mieszkańcy “Ikara” będą objęci kwarantanną? – Nie ma procedur, które by na tym etapie to nakazywały – twierdzą przedstawiciele PRz. – Norwegia nie jest krajem wysokiego ryzyka.
Politechnika ma pięć akademików, w których łącznie znajduje się 1800 miejsc. W związku z zawieszeniem zajęć od czwartku (12 marca) przez następne dwa tygodnie, jedna trzecia akademików została już opuszczona przez studentów.
Na Podkarpaciu dotychczas stwierdzono trzy przypadki zakażenia koronawirusem. W czwartek dwa, w środę jeden. Od najbliższego poniedziałku szpital w Łańcucie zostaje przekształcony w całości w oddział zakaźny. Będą do niego kierowani tylko pacjenci, u których zostanie wykryty koronawirus.
Obecnie na Podkarpaciu pod nadzorem epidemiologicznym pozostaje 607 osób, dla 146 wydano decyzje o poddaniu się kwarantannie domowej. W szpitalach przebywa 12 osób.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
