Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu Waldemar Szumny

Waldemar Szumny, przegrany w wyborach na prezydenta Rzeszowa, chce się porozumieć z Razem dla Rzeszowa Jacka Strojnego, by zweryfikować, ile są warte deklaracje Konrada Fijołka o słuchaniu mieszkańców.  

Waldemar Szumny w poniedziałek, dzień po dogrywce prezydenckiej, złożył publiczne gratulacje Konradowi Fijołkowi, który będzie rządził Rzeszowem przez najbliższych pięć lat. Szumny, kandydat PiS, zdobył 33 310 głosów (45,10 proc.), Fijołek – 36 916 (54,90 proc.).

Dla Szumnego już sam udział w drugiej turze był sukcesem, co powtarzają także regionalni politycy PiS. Szumny nie traci czasu, zapowiada, że będzie stałym recenzentem nowych rządów Fijołka, który obiecuje bardziej wyczulony słuch na głos mieszkańców.

PiS najbliżej do RdR

W poniedziałek, dzień po wyborach, Szumny zapowiedział, że jego klub (po wyborach z 7 kwietnia będzie najliczniejszy – dziewięciu radnych) w nowej kadencji rady (jej inaugurację przewiduje się na 7 maja) zamierza współpracować ze wszystkimi w radzie. 

– Jestem przekonany, że wszyscy radni będą pracować dla dobra miasta – mówił Szumny.

Marzy mu się, by skończyć z klasycznym podziałem na koalicję i opozycję. Od 2006 roku koalicję tworzył Rozwój Rzeszowa i Platforma Obywatelska, PiS był w opozycji. Teraz do rady wchodzi nowy klub – Razem dla Rzeszowa, który będzie miał cztery szable. 

RdR na czele z Jackiem Strojnym, który kandydował na prezydenta Rzeszowa (zajął trzecie miejsce) zapowiadał, że w żadne koalicje nie zamierza wchodzić – ani z ludźmi Konrada Fijołka, ani z PO, ani z PiS. Ile są warte te deklaracje, czas pokaże. 

– Najbliżej nam do Razem dla Rzeszowa. Zamierzamy z nim współpracować, jeżeli z tam będzie taka wola. Nie ma między nami różnic – twierdzi Szumny. W kampanii zapowiadał, że jak wygra wybory, to Jackowi Strojnemu złoży ofertę bycia wiceprezydentem

Strojny tylko na tę propozycję się uśmiechał, usłyszał ją osobiście od Szumnego w piątek podczas debaty na Politechnice Rzeszowskiej. – Rektor przyjęcia tej propozycji w murach uczelni by mi nie przebaczył – reagował Strojny. 

Nie umowa, a deklaracja 

Ale Szumny wyborów nie wygrał, więc propozycja dla Strojnego stała się automatycznie nieaktualna. Formalnej umowy koalicyjnej między PiS a RdR nie będzie, Szumny proponuje RdR inną formę współpracy – podpisanie deklaracji programowej podstawowych zmian.

– Dokument już jest, wymaga doszlifowania – twierdzi Waldemar Szumny. 

Uważa, że jego klub (ma zmienić nazwę na „Bezpieczny Rzeszów”) może mówić jednym głosem z RdR w sprawie podwyżek pensji dla miejskich urzędników, walki z „patodeweloperką” i tworzenia dużych parków z myślą o rekreacji. 

To właśnie te sprawy mają się znaleźć w deklaracji programowej, którą Szumny chce podsunąć RdR do podpisania. Chce również w imieniu swojego klubu składać własne propozycje uchwał, np. wprowadzenia biletu 365, czyli biletu rocznego za 365 zł. 

– Prezydent zadeklarował, że zamierza słuchać mieszkańców, deklarował to też trzy lata temu. Wyszło jak wyszło. Prezydenta zachęcimy, by bardziej wsłuchiwał się w głos mieszkańców, których reprezentujemy – zapowiada Waldemar Szumny. 

Na liście kolejnych proponowanych uchwał przez Szumnego mają być te dotyczące wprowadzenia zielonego budżetu obywatelskiego i młodzieżowego budżetu obywatelskiego. Ten pierwszy był w programie Fijołka w 2021 r., drugi w programie Szumnego w tym roku.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama