Wypadek na kolei z udziałem uchodźców z Ukrainy, którzy uciekają do Polski przed rosyjską inwazją.
Do wypadku szynobusu doszło w czwartek po południu w Ustjanowej Dolnej. Szynobusem z Krościenka do Tarnowa jechało 241 uchodźców, obsługa i pięciu policjantów. – Przednia oś szynobusu wypadła z toru. Nikomu nic się nie stało – poinformowała podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
– W zatrzymanym pociągu pasażerowie mieli zapewnione bezpieczne warunki do oczekiwania na przesiadkę, która nastąpiła w szybkim czasie i podstawiony nowy pociąg ruszył w dalszą ustaloną trasę do Tarnowa – poinformował natomiast Podkarpacki Urząd Marszałkowski w Rzeszowie.
To właśnie urząd marszałkowski zdecydował o uruchomieniu linii kolejowej 108 z Krościenka przez Uherce do Zagórza, by pomóc w ewakuacji ukraińskich uchodźców. Linia na tym odcinku była nieczynna od 12 lat. Jeszcze w czwartek do południa trwały ostatnie prace, na jednotorowej linii wymieniono m.in. podkłady i przeprowadzono przegląd.
Przygraniczny odcinek łączy Krościenko i Stróże przez Uherce, Zagórz, Jasło, Sanok. Dotychczas połączenie było możliwe do stacji Uherce. Odcinek linii nr 108, na którym wykonane zostały prace od stacji Uherce do granicy państwa, liczy ok. 30 km. Do wypadku doszło na zaśnieżonym odcinku górskiej trasy: Ustrzyki Dolne – Uherce.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl