17-letni chłopak i 35-letni mężczyzna utonęli w Sanie w podprzemyskiej Iskani. Obu wyciągnięto na brzeg. Niestety, ich życia nie udało się uratować.
Do tragedii doszło w niedzielę przed 17:00 na terenie gminy Dubiecko. Z ustaleń policjantów wynika, że nad rzekę San przyjechały trzy osoby.
– Dwóch mężczyzn postanowiło wejść do wody. Nagle porwał ich nurt rzeki i już nie wypłynęli na powierzchnię. Kobieta, która pozostała na brzegu, zaczęła wzywać pomocy – relacjonuje Marta Fac, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Funkcjonariusz z komisariatu w Dubiecku wraz z mieszkańcem Przemyśla, który w tym czasie przebywał nad rzeką, wskoczyli do wody. Udało im się wyciągnąć 35-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego. Po chwili przyjechała również załoga Ochotniczej Straży Pożarnej z Dubiecka, której strażacy wyciągnęli z wody 17-latka.
– Silny nurt w tym miejscu bardzo utrudniał akcję ratowniczą. Niestety, 35-letni mężczyzna zmarł. Reanimacja przywróciła funkcje życiowe 17-latka, który został przewieziony w stanie ciężkim do szpitala. Niestety, on również zmarł – dodaje Marta Fac.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tragedii. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowej w Przemyślu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl