Zdjęcie: Daniel Najda / Rzeszów News

16 miesięcy ma firma Promost Consulting na zaprojektowanie budowy wiaduktu i ronda na skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Kwiatkowskiego oraz budowy kładki pieszo-rowerowej nad rzeką Strug. 

We wtorek (16 sierpnia) Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, podpisał umowy w tej sprawie z prof. Tomaszem Siwowskim, prezesem firmy Promost. Za projekt na budowę wiaduktu i ronda na skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Kwiatkowskiego miasto zapłaci 2,6 mln zł, a za projekt kładki, którą połączy ulice Koło i Jachowicza, 252 tys. zł.

Budowę ronda i wiaduktu na Powstańców Warszawy kilka miesięcy władzom Rzeszowa zalecili naukowcy z Politechniki Rzeszowskiej. Uznali, że to najlepsze rozwiązanie na rozładowanie korków w tej części miasta w godzinach szczytu. Od lat w korkach stoją głównie mieszkańcy osiedli Drabinianka i Budziwój, gdy chcą się dostać do śródmieścia.

Problem miała rozwiązać budowa tzw. obwodnicy południowej, ale ten projekt od dawna nie może się doczekać realizacji. – Sąd protesty, utknęliśmy w sądzie – ubolewa Konrad Fijołek. Dlatego miasto znalazło inny sposób na upłynnienie ruchu: budowę ronda i wiaduktu. Teraz Promost będzie musiał przygotować projekt inwestycji. 

By wiadukt nie kłuł w oczy 

Wstępne założenia już są. Wiadukt zaczynałby się tuż za zaporą (Most Karpacki) i miałby około 200 m długości. Standardowo taka przeprawa powinna się znajdować 4,5 m nad obecną drogą. – Będziemy dążyć do tego, aby ta wysokość była jak najmniejsza, aby wiadukt w jak najmniejszym stopniu był widoczny – mówi prof. Tomasz Siwowski. 

Promost nie wyklucza, że będzie musiał zajrzeć do dokumentacji rzeszowskiej zapory, aby początek wiaduktu nad al. Powstańców Warszawy nie kolidował z podziemnymi elementami Mostu Karpackiego. Być może konieczna będzie inwentaryzacja. Wiadukt ma mieć po dwa pasy w obu kierunkach i pokrywać się z obecnym ruchem. 

Projektowanie wiaduktu i ronda ma potrwać 16 miesięcy. Kiedy zacznie się sama budowa? Terminy na razie są nieznane, podobnie jak koszt inwestycji. Promost do projektu ma dostarczyć symulację finansową. Władze miasta liczą na to, że inwestycję zrealizują do 2027 roku. O pieniądze miasto będzie się ubiegało m.in. w źródłach rządowych.

Ponad 30-metrowa kładka

16 miesięcy potrwa także budowa kładki nad rzeką Strug wzdłuż ulicy Podmiejskiej. Kładka ma połączyć ulice Koło i Jachowicza. Założenia też już są. Kładka ma mieć ok. 35 metrów długości i 3,5 m szerokości. – Nie ma potrzeby szerszej – twierdzi prof. Siwowski. Promost musi się zastanowić, na jakiej wysokości kładkę umieścić, by nie była zalewana. 

– Przedstawimy trzy koncepcje obiektu wraz z dojściem – zapowiada szef Promostu. – Dzięki tej kładce mieszkańcy osiedla Drabinianka będą mieli m.in. łatwiejszy dostęp do nowej szkoły, którą otwieramy już 1 września – zwraca uwagę prezydent Fijołek.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama