Zapowiadane przez policję do godz. 18:00 utrudnienia w ruchu w Rzeszowie z powodu protestu członków branży przewozów towarowych, zakończyły się dużo szybciej.
Uczestnicy protestu od godz. 10:00 jeździli samochodami ciężarowymi aleją I Armii Wojska Polskiego. Oflagowane ciężarówki poruszały się pomiędzy rondem Kuronia i rondem Pobitno. Organizatorzy zapowiadali, że w proteście weźmie udział około 50 osób poruszających się 20 samochodami.
Protest był zaplanowany od godz. 10:00 do 18:00, ale już około godz. 13:00 się zakończył.
Protest firm przewozowych miał związek z rosyjskim embargiem i z nowymi przepisami o płacy minimalnej, które weszły w życie w Niemczech 1 stycznia br. Stawka 8,5 euro obowiązuje nie tylko obywateli Niemiec, ale także innych krajów Unii Europejskiej. Polski rząd popiera protest przewoźników.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!– Polska nie podziela opinii niemieckiej administracji co do zakresu stosowania niemieckiej ustawy o płacy minimalnej. Przewoźnicy transportowi są nieproporcjonalnie bardziej obciążani nowymi wymogami administracyjnymi. Przepisy wprowadzone przez Niemcy mogą ograniczać wolną konkurencję, jak również podstawowe regulacje UE dotyczące swobody przepływu usług – oświadczył Piotr Popa, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
Popa dodał, że na skutek interwencji polskich władz, Niemcy wstrzymały wykonywanie wspomnianych przepisów w odniesieniu do tranzytu, a Komisja Europejska wszczęła procedurę EU Pilot.
– Strona niemiecka przesłała stosowne wyjaśnienia, oczekujemy na stanowisko KE w tej sprawie – twierdzi rzecznik MIiR.
redakcja@rzeszow-news.pl