Wykorzystują nieuwagę domowników, kradną z domów pieniądze i biżuterię. Rzeszowska policja apeluje o ostrożność przy wpuszczaniu do mieszkań nieznanych osób.
Komenda Miejska Policji w Rzeszowie w środę odnotowała dwie kradzieże, których sprawcami byli domokrążcy. Do pierwszej doszło ok. godz. 9:00 w Rzeszowie. Starszą kobietę „odwiedziły” dwie kobiety, które weszły do domu korzystając z niezamkniętych drzwi. Jedna z nich poprosiła właścicielkę domu o wodę i zaczęła ją zagadywać. To miało jedynie odwrócić uwagę pokrzywdzonej, bo w tym czasie druga spenetrowała dom. Ukradła pieniądze i biżuterię.
O tym, że właścicielka domu została okradziona dowiedziała się dopiero kilka godzin później, gdy odwiedziła ją córka.
Mieli sprzedać dywan…
Do podobnej kradzieży doszło tuż przed południem w Dylągowej w podrzeszowskiej gminie Dynów. W tym przypadku na podwórze pokrzywdzonych samochodem podjechały trzy osoby: mężczyzna w wieku około 50 lat oraz dwie kobiety – jedna w wieku 20-25 i druga określona przez pokrzywdzoną jako starsza.
Gdy kobiety na podwórzu odwróciły uwagę domowników, mężczyzna wszedł do domu. Został wprawdzie zauważony przez przebywającą w domu osobę, jednak po jego „wizycie” zginęła biżuteria. Mężczyzna miał oferować dywany.
Złodzieje są bardzo wiarygodni
Policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej rozwagi w kontaktach z osobami próbującym wejść do naszego mieszkania. Należy pamiętać, że sprawcy działają w godzinach przedpołudniowych lub wczesnych popołudniowych.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– Wchodzą do mieszkań lub podając się za przedstawicieli różnych instytucji np. administracji, spółdzielni, zakładu energetycznego lub gazowego, kominiarzy, Narodowego Funduszu Zdrowia, oferując coś do sprzedaży albo po prostu proszą o wodę lub coś do jedzenia. Starają się pod jakimś pozorem odwrócić uwagę mieszkańców i w tym czasie kradną. W wielu przypadkach są bardzo wiarygodni – twierdzi Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Nie pokazujmy pieniędzy
Policjanci radzą, by przed wpuszczeniem takich osób do środka zadzwonić do administracji osiedla lub instytucji, na którą się powołują, by potwierdzić ich wiarygodność. Warto też poprosić sąsiada o obecność w naszym domu.
– Pod żadnym pozorem nie pozostawiajmy takich osób samych w pomieszczeniach, nie pokazujmy im żadnych pieniędzy czy dokumentów. W przypadku osób proszących tylko o pomoc lub wodę, najlepiej nie wpuszczać ich do środka – apeluje policja.
Pamiętajmy również o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, jak chociażby zamykaniu drzwi wejściowych. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, co do intencji odwiedzających nas osób, należy niezwłocznie powiadomić policję, dzwoniąc na nr telefonu 997.
(kaw)
redakcja@rzeszow-news.pl