Nowa, szersza, dłuższa podgrzewana wiata przystankowa z pochyłym dachem w Rzeszowie. Jak będzie wyglądać? Dowiemy się końcem stycznia.

Rzeszowscy urzędnicy przygotowują projekty do funduszy unijnych na nowe wiaty przystankowe. Nowa szersza, dłuższa wiata ma być podobna do tej, która od końca listopada ub. r. służy pasażerom MPK przy ul. Lisa-Kuli przy Galerii Graffica. Pisaliśmy o niej także TUTAJ.

– Nowa wiata na pewno musi być szersza. Być może też zmodyfikujemy dach, pochylimy, żeby nie zbierał się śnieg. Z jakiego materiału będzie wykonana wiata i jakie będą inne dane, dowiemy się dopiero, jak będziemy mieć pełne parametry. Chodzi nam o to, żeby w jak najszerszym stopniu wykorzystać fotowoltaikę [przetwarzanie światła na energię elektryczną – red.] – mówi Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

ZTM pod koniec stycznia ogłosi przetarg na budowę nowej ogrzewanej wiaty przystankowej. Zwycięska firma będzie musiała wiatę zaprojektować i wybudować. – Na razie prowadzone są rozmowy z firmami, z którymi współpracowaliśmy. Są też nowe, zainteresowane budową wiat – mówi Kowalska.

ZTM przygotowuje nowe wiaty ocieplane na przystankach, z których korzysta najwięcej pasażerów MPK, np. al. Piłsudzkiego. W pierwszej kolejności wiata zostanie wymieniona na placu Wolności. Przy tej ulicy mają być zainstalowane dwie nowe wiaty.

ZTM planuje do 2020 roku wymienić w Rzeszowie 150 wiat, z czego 10 ma być ogrzewanych. Może się to jeszcze zmienić, bo wiele zależy od tego, ile pieniędzy uda się ratuszowi zdobyć z Unii Europejskiej.

Oprócz wiat, ZTM planuje modyfikacje zatok przystankowych. To część większego planu, który zmierza do ujednolicenia wyglądu wiat, koszy na śmieci, tablic z rozkładami jazdy rozkładów jazdy. – Chcemy przebudować zatoki tak żeby krawężniki były obniżone. Chodzi o to, by niepełnosprawnym łatwiej było wejść do autobusu – mówi Anna Kowalska.

SABINA LEWICKA

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama