Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu Waldemar Kotula

Prawybory w Porozumieniu Jarosława Gowina rozstrzygnięte. Kandydatem partii w wyborach na prezydenta Rzeszowa będzie Waldemar Kotula. 

„Gowinowcy” już w lutym ogłosili, że swojego kandydata wybiorą w prawyborach, do których stanęli: Waldemar Kotula i Arkadiusz Opoń. Kotula od 2014 roku jest radnym miasta Rzeszowa, a Opoń aktualnie wiceprezesem Polskiej Organizacji Turystycznej. 

Tajne głosowanie wśród podkarpackich członków Porozumienia przeprowadzono w minioną niedzielę. Urnę wyborczą ustawiono w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Tyczynie. Od 10:00 do 16:00 „gowinowcy” mogli oddawać głosy. Uprawnionych było 200 osób.

Frekwencja wyniosła 60 procent. Prawybory wygrał, zgodnie z przewidywaniami, Waldemar Kotula. Działacze Porozumienia w poniedzałek nie chcieli zdradzić różnicy głosów pomiędzy uczestnikami wewnątrznych wyborów, wiadomo tylko, że była ona duża na korzyść Kotuli. 

Prawybory miała poprzedzić debata online między Kotulą a Oponiem. Planowano ją na 13 marca. Debata w ostatniej chwili została odwołana, bo Opoń zachorował na COVID-19 i do 29 marca przebywa na przymusowej kwaratannie.  

Stanisław Kruczek, lider Porozumienia w okręgu nr 23, podziękował „gowinowcom” za uczestnictwo w prawyborach i Arkadiuszowi Oponiowi, że do nich w ogóle przystąpił. – Waldemarowi Kotuli sprawy Rzeszowa są doskonale znane – mówi Kruczek.

Nie przywieziono go w teczce 

Kotula także podziękował członkom partii, że w prawyborach oddali na niego głos. – Teraz czas na rejestrację komitetu, potem zbiórka podpisów pod moją kandydaturą i prezentacja programu – mówi. 

Waldemar Kotula, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych kandydatów Zjednoczonej Prawicy, wystartuje prawdopodobnie pod szyldem Porozumienia. Marcin Warchoł chce zarejestrować własny komitet. Ewa Leniart już to zrobiła – Wspólny Dom Rzeszów

Kotula podkreśla, że jego atutem jest przywiązanie do miasta od urodzenia. – Nie jestem przywieziony w teczce – mówi.

Waldemar Kotula, oprócz tego, że jest radnym Rzeszowa, stoi na czele Rady Osiedla Piastów, skończył informatykę na Politechnice Rzeszowskiej, doktoryzował się na Politechnice Śląskiej, jest też prezesem i współwłaścicielem dwóch spółek z branży IT. 

Co jest symbolem minionej władzy?

Kotula w Radzie Miasta Rzeszowa, jako reprezentant Porozumienia, zasiada w klubie PiS. Zapowiada, że jak zostanie prezydentem, to skupi się przede wszystkim na uporządkowaniu przestrzeni miejskiej, walce z chaosem urbanistycznym. 

– Zdjęcie ogrodzonej ścieżki rowerowej nad Wisłokiem będzie symbolem mijającej władzy w mieście – uważa Waldemar Kotula, deklarując ochronę terenów zielonych nad rzeką. Kotula jest też zwolennikiem tworzenia budżetów dla rad osiedli na inwestycje. 

Kandydat Porozumienia zapowiada ponadto walkę ze „śmietnikiem reklamowym” – chce w większym stopniu wykorzystywać możliwości tzw. ustawy krajobrazowej. Mówi też o wywieraniu presji na parlamentarzystów, by pomogli w budowie szpitala uniwersyteckiego. 

Kotula chce również, by miasto porozumiało się z prywatnymi firmami i wróciło do rozmów na temat budowy w Rzeszowie aquaparku. – Trzeba też odbudować lodowisko – uważa.

Parkingi na rogatkach miasta

Zdaniem Waldemara Kotuli miasto musi poszerzać także ofertę turystyczno-rekreacyjną. Za przykłady podaje stworzenie w mieście poligonu do paintballa i muzeum figur woskowych. Kotula jest też zwolennikiem wyprowadzenia ruchu pojazdów ze ścisłego centrum miasta.

– Na rogatkach miasta trzeba budować parkingi typu park&drive, zintegrować transport publiczny – MPK, PKS i PKP muszą łączyć swoje sieci, a nie rywalizować, jeden wspólny bilet, jedna aplikacja, jedna strona – mówi Waldemar Kotula. 

Zapowiada, że jeżeli covidowe obostrzenia na to pozwolą, to kampanię będzie prowadził na osiedlach, ma się na nich pojawić z namiotami. Kotula mówi, że aktywny będzie też w mediach społecznościowych, w internecie uruchomił stronę programdlarzeszowa.pl. 

Prawica nie jest zjednoczona 

Przyspieszone wybory na prezydenta Rzeszowa mają się odbyć 9 maja. Start w nich ogłosili już wspomniani Marcin Warchoł (popierany przez Solidarną Polskę i Tadeusza Ferenca), Ewa Leniart (popierana przez PiS), Konrad Fijołek (popierany przez KO, PSL, Nową Lewicę i Ruch 2050 Szymona Hołowni) i Grzegorz Braun, poseł Konfederacji.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama