Zdjęcie: Ewa Szyfner / Rzeszów News

„Cyrk jest śmieszny? Nie dla zwierząt!”, „Nie ucz dzieci znęcania się nad zwierzętami” – pod takimi hasłami w sobotę i niedzielę będą protestować obrońcy zwierząt przeciwko występowi cyrku Wictoria w Rzeszowie. Swoją pikietę zarejestrowali także zwolennicy tresury. 

Cyrk Wictoria stanie przy ul. Wyspiańskiego. Protest przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w cyrku organizują już po raz kolejny aktywiści z rzeszowskich struktur Fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt. Przed cyrkiem pojawią się z transparentami: „Cyrk jest śmieszny? Nie dla zwierząt!”, „Nie ucz dzieci znęcania się nad zwierzętami”, „Cyrk – tak, tresura – nie!”.

Członkowie Vivy! rozdawać będą także ulotki. Protest odbędzie się dwukrotnie – w sobotę i niedzielę o godzinie 14:00 (godzinę przed początkiem cyrkowego przedstawienia). W pikiecie ma wziąć udział 30 osób.

Tym razem jednak obrońcy praw zwierząt spotkają się z kontrdemonstracją. Kiedy Viva! zgłaszała w ratuszu swój protest, okazało się, że wcześniej zostało już zarejestrowane zgromadzenie „Zielone światło dla zwierząt w cyrku”, które odbędzie się przed cyrkiem w godzinach 12:00-16:00.  

Jego celem ma być „uświadomienie społeczeństwu, że zwierzęta w cyrkach są traktowane dobrze i humanitarnie” – czytamy na stronie Urzędu Miasta w Rzeszowie, gdzie w Biuletynie Informacji Publicznej udostępniane są informacje o zarejestrowanych zgromadzeniach. Zgodnie z planem, w tej pikiecie ma wziąć udział 6 osób.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Pojawiły się pogłoski, że organizatorem demonstracji są… pracownicy cyrku. Sprawdziliśmy ten ślad. Okazuje się, że na jednej ze stron internetowych, gdzie podano program cyrku Wictoria prezentowany w 2017 roku, jako osoba, która przygotowuje pokaz koni „Duży i mały”, figuruje Jolanta Hakobyan. Ta sama osoba widnieje jako organizatorka „procyrkowej” pikiety.

– Nie wiemy, czy ten protest rzeczywiście się odbędzie. Być może pracownicy  cyrku zarejestrowali go tylko po to, aby utrudnić nam pikietę – podejrzewa Barbara Łukasz z Fundacji Viva!

Zarejestrowanie demonstracji Vivy! odbyło się jednak bez problemu, ponieważ zgodnie z prawem w tym samym miejscu mogą odbywać się równocześnie dwie demonstracje, jeżeli nie zagrażają one zdrowiu, życiu i mieniu.

(mo)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama