Wizje studentów na halę targową, „Balcerka” i park w centrum Rzeszowa [FOTO]

Sadzawkę, przeszklony pasaż i kładkę widzą w okolicach hali targowej, placu Balcerowicza i parku Szajny studenci Politechniki Rzeszowskiej.

Targowisko przy ulicy 8 Marca wraz z unikatową halą, wybudowano w 1956 r., wymagają odświeżenia? Oczywiście, że tak. Czy odświeżenia wymagają również rzeszowskie „szczęki”, czyli rejon ulic Targowej, Sobieskiego i Gałęzowskiego? Oczywiście, że tak.

W Rzeszowie mówi się o tym od lat, i na mówieniu się kończy. O konieczności modernizacji hali i przyległego do niej targowiska co jakiś przypominają radni PiS. Rok temu wpadli na pomysł, by za halą wybudować parking podziemny, a na pl. Wolności odtworzyć kamienice

Konkursu nie ma, są wizje

Miasto od pewnego czasu obiecuje, że na zagospodarowanie terenu wokół targowiska zorganizuje konkurs architektoniczny. Konkursu nadal jednak nie ma, za to do ratusza zawitali studenci II roku architektury Politechniki Rzeszowskiej ze swoimi pomysłami. 

To wizje młodych projektantów nie tylko na halę targową, ale również na plac Balcerowicza w rejonie ulicy Moniuszki i park im. prof. Józefa Szajny w rejonie ulic Kreczmera, Naruszewicza i Mickiewicza. Wizje pokazali w czwartek w ratuszu. 

– Efekty ich pracy to nawiązanie do dawnych funkcji i tradycji tych miejsc, połączone z najnowocześniejszymi trendami w architekturze. Harmonia pomiędzy dziedzictwem a nowoczesnością – mówi prof. dr hab. inż. Marek Gosztyła, opiekun studentów.

Co dla hali targowej? 

Natalia Kalita i Rafał Jędruch zaprojektowali zmiany na placu otaczającym halę targową. Widzieliby tu sadzawkę oraz teren nie tylko do codziennego handlu, ale też i spotkań. Projekt zakłada aranżowanie placu w dowolny sposób m.in. stanowiska handlowe.

W centralnej części placu zaplanowano zadaszenie w formie żagli, które chroniłoby przed słońcem. Sama hala miałaby zostać odnowiona i odkryta. Jak? Likwidując m.in. stragany. Z kolei wiata od strony ul. 8 Marca byłaby wyposażona w stolarkę okienną.

Plac targowy przy ul. Sobieskiego miałby zostać podzielony na dwie części. Od strony ulicy byłby to skwer, a bliżej budynków nowoczesny, przeszklony pasaż, do którego przeniósłby się handel prowadzony aktualnie w „szczękach” i budkach.

Co dla „Balcerka”?

Z kolei Wiktoria Książek i Honorata Pitera zaprojektowały zmiany na „Balcerku”. Po modernizacji głównym elementem miałby zostać plac z sadzawką, zielenią i kładką, z której mieszkańcy mogliby podziwiać nową aranżację tego miejsca.

Autorki projektu proponują urozmaiconą nawierzchnię, wykonaną m.in. z kruszywa, kostki brukowej, drewna kompozytowego i trawy. – Plac o tym wyglądzie z pewnością przyciągnie młodzież – uważają Wiktoria Książek i Honorata Pitera.

Na tak zaaranżowanym placu można byłoby wypoczywać, a także organizować imprezy.   Ważną część projektu jest zieleń, na placu miałyby się pojawić m.in. lilie wodne, katalpy, żylistki, budleje i wiśnie ozdobne.

Co dla parku Szajny? 

Dawid Orzech zaprojektował zmiany dla parku im. prof. Józefa Szajny. Chciałby zachować tutaj zieleń, ale wzbogacić ją o platformę widokową oraz kawiarnię i sklep, do których prowadziłaby kładka wyniesiona ponad obecny poziom terenu.

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, jest pod wrażeniem. – To dla nas bardzo ważny sygnał w dyskusji o przestrzeni miejskiej – mówi.

Deklaruje, że projekty będą omawiane w dalszych pracach o ostatecznej wizji zmian w rejonach tych ulic. Studenci mają być zaproszeni do dyskusji na dalszym etapie. – Zależy mi także, aby rozwój miasta oznaczał tworzenie stref dla ludzi – podkreśla prezydent.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama